Robert Biedroń od kilku lat udziela się na rzecz osób LGBT, będąc pierwszym w Polsce politykiem, który przyznał się do homoseksualizmu. Prezydent Słupska, po tym jak ujawnił swoją orientację, zaczął częściej udzielać się w mediach i opowiadać w wywiadach o tym, jak trudno żyło mu się przed coming outem. Od pewnego czasu coraz chętniej mówi też o partnerze. Kilka dni temu postanowił nawet pochwalić się niezwykle namiętną relacją z Krzysztofem Śmieszkiem. W nowym programie w Telewizji WP, Moja Strona. Bitwa Redaktorów, Paweł Lisicki dyskutował z Jackiem Żakowskim na temat zachowania polityka. Prawicowy publicysta widzi w Biedroniu jedynie polityczną wydmuszkę, która swój rozgłos opiera na orientacji seksualnej. Ma rację?