W 2009 roku Doda podczas jednego z wywiadów stwierdziła, że "bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię", bo - jej zdaniem - "ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła apostoł". Jej słowa obraziły szefa Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszarda Nowaka oraz senatora PiS Stanisław Koguta. Prokuratura oskarżyła Dodę o obrazę uczuć religijnych Nowaka i Koguta. Sprawa ciągnęła się przez kilka lat i w 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Rabczewską na 5 tysięcy złotych grzywny. Jednak celebrytka nie zgodziła się z wyrokiem i skierowała sprawę do Trybunału Konstytucyjnego.
Doda tłumaczyła się, że "napruty" oznacza "pozytywnie nastawiony", "wino było mszalne", a "zioła z pewnością mogły być lecznicze. Na tej podstawie jej prawnik złożył skargę. Tłumaczy, że religia jest kategorią otwartą, więc ciężko ją obrazić.
Skierowaliśmy skargę do Trybunału Skargi Konstytucyjnej. Skarżymy to, że przepis jest nieprecyzyjny - tłumaczy. Mowa o obrazie uczuć religijnych, to, co jest religią, jest kategorią otwartą. Jest 160 związków wyznaniowych w Polsce. Trybunał będzie się odnosił do przepisu, do jego umiejscowienia w przepisie prawa.
Zobacz też: DODA SKAZANA za obrazę uczuć religijnych!
Źródło: TVN24/x-news