Boris Johnson, premier Wielkiej Brytanii i przywódca brytyjskiej Partii Konserwatywnej wziął ślub. Swoją wybrankę polityk poślubił podczas sekretnej ceremonii w katolickiej kaplicy Katedry Westminsterskiej w ostatnią sobotę. Współpracownicy premiera oficjalnie potwierdzili plotki o ślubie, zaznaczając, że huczne wesele planowane jest dopiero na lato przyszłego roku.
56-letni Boris Johnson miłość przysiągł młodszej o 23 lata Carrie Symonds, która w kwietniu zeszłego roku urodziła mu synka. Na opublikowanych zdjęciach widzimy, że świeżo upieczeni małżonkowie przyjęcie po ceremonii urządzili w ogrodzie rezydencji premiera pod adresem Downing Street 10.
Panna młoda miała na sobie koronkową suknię marki Costarellos za 15 tysięcy złotych. Jej włosy zdobiły białe kwiaty. Z chwilą przeniesienia się do ogrodu Carrie zrezygnowała z niewygodnych zapewne butów. Na krążących w sieci fotografiach widzimy ją stąpającą boso po trawniku. Premier Wielkiej Brytanii zaprezentował się za to w klasycznym, czarnym garniturze.
Co ciekawe, zaledwie sześć dni przed faktyczną datą ślubu para młoda rozesłała do przyjaciół zaproszenia informujące ich o ceremonii z terminem wyznaczonym na 30 lipca. Była to najpewniej próba zmylenia londyńskich dziennikarzy, którzy od dłuższego czasu próbowali zdobyć informacje na temat ślubnych planów premiera.
Przypomnijmy: Narzeczona Borisa Johnsona martwi się o jego stan. "Ze łzami w oczach opowiadała o tym, że został zabrany do szpitala"
Carrie Symonds jest trzecią żoną Borisa Johnsona. Wcześniej polityk był związany węzłem małżeńskim z Allegrą Mostyn-Owen (od 1987 roku do 1993 roku) i później Mariną Wheeler (od 1993 do 2020 roku).
Ładnie razem wyglądają?