Trzy dni z życia motywatorki fitness, której obecność w mediach społecznościowych nadała status celebrytki. Choć jest śledzona przez setki tysięcy osób, w jej życiu brakuje bliskości. Pudelek pojawił się na premierze filmu Sweat, zobaczcie jakie kulisy produkcji zdradzili nam aktorzy.
Na wstępie porozmawialiśmy z Magdaleną Koleśnik, odtwórczynią roli Sylwii Zając w zekranizowanej przez Magnusa von Horna historii. Przyrodnia siostra Bartosza Bieleni wyjawiła nam, kto był dla twórców inspiracją przy tworzeniu scenariusza do filmu.
Śledziliśmy mnóstwo instagramerek, i polskich i zagranicznych, ale nie mieliśmy jednego wzorca. Sylwia jest zlepkiem różnych bytów internetowych - powiedziała Koleśnik.
Co ciekawe, swój "epizod" ma w nim także Pudelek. Reżyser filmu przyznał, że jego wybór padł akurat na nasz serwis ze względu na jego "kultowość".
A gdzie indziej? - odparł Von Horn.
W rozmowie z Aleksandrą Konieczną, wcielającą się w rolę matki Sylwii, dowiedzieliśmy się z kolei, że w trakcie przygotowań do roli aktorka uzależniła się od odwiedzania profili "królowych życia".
To są kobiety, które mnie fascynują - zapewniła 55-latka. One są w moim wieku, czyli klimakterycznym okresie, ale to są królowe życia. I muszę przyznać, że mają dla mnie wpływ. Pokochałam złoto. Mój facet czasem mówi "Ty oszalałaś, cyganko".
Aktorka przyznała się też, że sama jest częstym gościem naszego portalu (pozdrawiamy!).
Wchodzę na Pudelka. Nawet córka, która przez chwilę była moją agentką, powiedziała mi: "Możesz być długo, ale jeżeli nie pojawiłaś się na białym piesku, to nie ma cię" - przyznała Konieczna.
Wybierzecie się do kin na Sweat?