Królowa Elżbieta II zasiada na brytyjskim tronie już od prawie 70 lat i w tym czasie zdążyła zaskarbić sobie ogromną sympatię poddanych. Gdy poinformowano, że 95-letnia monarchini trafiła do szpitala, w społeczeństwie pojawiły się niepokoje oraz wiele pytań dotyczących stanu jej zdrowia.
Elżbieta II wciąż z zaangażowaniem i godnym podziwu wigorem wykonuje królewskie obowiązki. Musiała jednak odwołać podróż do Irlandii Północnej, a także wykluczyła swój udział w szczycie klimatycznym w Glasgow. W zamian nagrała swoje przemówienie online.
Poddani zaczęli się martwić o stan zdrowia królowej, zwłaszcza że kilka miesięcy temu Pałac Buckingham ukrywał wieści na temat złego stanu zdrowia Księcia Filipa.
Z najnowszych informacji wynika, że odwołane podróże to lekarskie zalecenia dotyczące odpoczynku przez dwa tygodnie.
Wątpliwości co do stanu zdrowia monarchini rozwiał też premier Boris Johnson.
Rozmawiałem z Jej Wysokością w tym tygodniu, jak co tydzień i ona jest w bardzo dobrej formie. Musi tylko zastosować się do zaleceń lekarzy i trochę odpocząć i myślę, że to jest najważniejsze. Jestem pewien, że cały kraj dobrze jej życzy - powiedział premier Boris Johnson.
Zobacz także: Pałac wymusza USUWANIE krytycznych artykułów o Kate Middleton? Meghan nie miała tyle szczęścia...
W poprzednim tygodniu królowa odwołała podróż do Irlandii Północnej i na dobę trafiła do szpitala. Była to jej pierwsza hospitalizacja od ośmiu lat.