Niecałe pół roku temu biskupi z konferencji Episkopatu Polski postanowili zażądać całkowitego zakazu aborcji w Polsce. Na taki pomysł wpadli przy okazji... 1050 rocznicy chrztu Polski:
Kobiety w Polsce postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i zorganizowały ruch Dziewuchy Dziewuchom, który z kolei zainspirował powstanie Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Ratujmy Kobiety. Jego działaczki zbierały podpisy pod nową ustawą, która - w przeciwieństwie do poprzedniej - miała załagodzić restrykcje.
O wypowiedź na temat tego projektu poprosiliśmy profesor prawa, Monikę Płatek:
Jest to projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie. Tam nic nie ma o aborcji. To było lekceważenie i odebranie kobietom prawa do świadomego decydowania o sobie i swoich prawach reprodukcyjnych. Obecna ustawa nie jest kompromisem. To jest projekt pro life, tamten jest anti choice. Decyzja o płodności nie jest taka sama w przypadku mężczyzn i kobiet. To kobiety są zapładniane, to ich życie się zmienia.