Znając tempo Jakuba Rzeźniczaka, jeśli chodzi o kolejne relacje z kobietami, można było się spodziewać, że do jego ślubu z Pauliną Nowicką dojdzie raczej prędzej niż później. Kuba niespodziewanie dla wielu udowodnił po raz kolejny, że dla chcącego nic trudnego i w nocy z poniedziałku na wtorek pochwalił się przed internautami zdjęciami z urządzonej w Miami ceremonii zaślubin.
Pomijając już liczne kontrowersje związane z tym konkretnym wydarzeniem i tym razem spore emocje budziła suknia panny młodej. Naturalnie o dystyngowanej prostocie nie mogło być mowy. Paulina Nowicka poszła w totalną księżniczkę. Jej marzenie o ślubie jak z bajki spełniła marka Laurelle, której projektantka zgodziła się w rozmowie z Party uchylić rąbka tajemnicy na temat powstawania koronkowego dzieła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dowiadujemy się, że suknia Pauliny nie była modelem "z wieszaka", tylko zaprojektowano ją specjalnie z myślą o niej.
Kreacja została zaprojektowana specjalnie dla Pauliny. Suknia ma kształt litery A. Została uszyta w całości z organzy jedwabnej, dzięki czemu konstrukcja zyskała niezwykłą lekkość i zwiewność. Górę sukni stanowi usztywniany gorset buduarowy, na którym ręcznie naszyto koronki zdobione delikatnymi cekinami. Te same koronki zdobią także dół sukni.
Projektantka w zawoalowany sposób podkreśliła też, że suknia całkowicie odsłania nogi panny młodej, co jest akurat zrozumiałe, jeśli weźmiemy pod uwagę panujący w Miami klimat.
Przypomnijmy: Magdalena Stępień KOMENTUJE ślub Jakuba Rzeźniczaka
Spódnica ma głębokie rozcięcie, które pozwala eksponować kształty sylwetki. Kreację ślubną dopełniły dwa komplety rękawów. Pierwsze to bufiaste rękawy z naszytymi koronkami. Drugie są również bufiaste i posiadają dodatkowo wydłużone mankiety, które zostały ozdobione rzędem guziczków - mówi przedstawicielka marki w rozmowie z Party.
Można pozazdrościć takiej kreacji?