"Wszystkie ekshumacje zostaną zakończone jesienią lub zimą 2017 roku. Do końca tego roku chcemy ich przeprowadzić 10, a w sumie 83" - zapowiedział podczas konferencji prasowej zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek. Przedstawił informację o aktualnym stanie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Medycy sądowi, którzy pracowali przy ekshumacjach, stwierdzili błędy w 90 proc. dokumentacji medycznej nadesłanej przez Federację Rosyjską. Na podstawie dokumentacji możemy przewidywać, że w trumnach są fragmenty innych ciał - mówił.
Prok. Pasionek apelował też do mediów o "stonowanie emocji".
Do tego śledztwa, właściwie to już drugiego dnia po katastrofie, wdarła się polityka i niestety pozostaje w tym śledztwie do dnia dzisiejszego. Celem prokuratury w tej sprawie jest przeprowadzenie w sposób absolutnie profesjonalny wszystkich możliwych do zebrania dowodów - zapewnił. _N**ie godzę się, żeby mówić, że celem ekshumacji jest znalezienie trotylu w ciałach ofiar.**_
Zobacz też:Biskup Pieronek o ekshumacji ofiar smoleńskich: "Szykuje się wielka trauma dla rodzin. TO SKANDAL!"
Wdowiec smoleński o przymusowej ekshumacji żony: "Nie dopuszczę do tego. Chodzi wyłącznie o poszukiwanie śladów wybuchu!"
Źródło: TVN24/x-news