Od kilku dni znów jest głośno o niejakim Kamerzyście, który już dawno powinien zniknąć z przestrzeni publicznej. Łukasz Wawrzyniak, bo tak naprawdę nazywa się "twórca" internetowy, przypomniał o sobie za sprawą kolejnego kontrowersyjnego filmiku. Chodzi o nagranie, na którym youtuber płaci niepełnosprawnemu umysłowo chłopakowi za wykonywanie przed kamerami serii upokarzających czynności.
Zobacz: Kamerzysta poniża NIEPEŁNOSPRAWNEGO chłopaka! "Wykorzystali go do robienia DEHUMANIZUJĄCYCH zadań"
Były kolega Kruszwila pod napływem fali krytyki zdążył odnieść się do sytuacji, tłumacząc, że nie wiedział o niepoczytalności 18-latka, a także podkreślając, że ten nie jadł kocich odchodów, a udającą je czekoladę... Choć Kamerzysta uważa, że "nie ma za co przepraszać", dzięki nagłośnieniu sprawy przez Agnieszkę Chułek, która do niedawna pełniła rolę opiekunki niepełnosprawnego chłopaka, działalnością patoyoutubera zainteresowała się policja.
Filmy zniknęły już z sieci, ale to nie kończy sprawy - cytuje młodszą aspirant Ewelinę Gryszpan, oficer prasowej Komendy Miejskiej w Szczecinie portal tokfm.pl.
Okazuje się, że szczecińska policja już podjęła kroki mające na celu ukaranie Wawrzyniaka. Z zajściem zapoznaje się także prokuratura:
Funkcjonariusze zabezpieczyli już materiał dowodowy. Docieramy też do świadków i pokrzywdzonego. Ustalamy okoliczności tego zdarzenia. Poinformowana została również prokuratura, która wszczęła w tej sprawie śledztwo.
Kamerzyście może grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Też macie nadzieję, że to definitywny koniec jego szkodliwej działalności?