Barbara Kurdej-Szatan, podobnie jak Lara Gessler, należy do grona celebrytek, którym udało się dość długo utrzymać swój błogosławiony stan w tajemnicy. Chociaż, jak podkreśla sama zainteresowana, nie było to łatwe, gdyż media "wmiawiały jej ciążę średnio co cztery miesiące".
Ostatecznie Basia zdecydowała się poinformować o tym, że jest w ciąży na okładce jednego z kolorowych magazynów, równocześnie publikując zdjęcie brzuszka na swoim instagramowym profilu.
Od tego czasu minęły już nieco ponad dwa tygodnie, a Basia zdążyła udzielić kilku wywiadów, w których ochoczo dzieli się informacjami na temat swojego samopoczucia. W czwartek aktorka była gościem Dzień dobry TVN, gdzie jako ambasadorka szamponu do włosów zaprezentowała... zestaw ćwiczeń dla kobiet w ciąży.
Od początku pandemii trochę się rozleniwiłam, także z powodu mojego stanu. Ale ciąża to nie choroba i nie chcę się "zależeć" - wyznała Baśka.
A czy dzidziuś już się rusza? - wtrąciła Małgorzata Ohme, nieco odbiegając od tematu
Tak, dzidziuś już się rusza - odpowiedziała niezbyt chętnie Basia.
Filip Chajzer skorzystał natomiast z okazji i zaczął dopytywać Kurdej-Szatan o płeć potomka.
A znacie już płeć dziecka? Wybraliście już imię? Może Filip? - zapytał dodając, że Basia być może spodziewa się synka, gdyż wygląda olśniewająco.
Tak, imię też już wybrane, ale nie zdradzę - ucięła celebrytka.
Czy twoja córka się cieszy, że jesteś w ciąży? - zagadnęła Ohme.
Moja córka bardzo się cieszy na myśl o rodzeństwie, marzyła o nim od dawna - wyznała aktorka. Tak naprawdę cały czas nasłuchuje i całuje brzuszek. Jest przeszczęśliwa. Jeszcze przed pandemią, gdy poszłam z nią do galerii, żeby kupić jej jakieś ciuchy na wiosnę, bo wyrosła ze wszystkiego, to była bardziej zainteresowana ciuszkami dla niemowląt, niż dla siebie. Myślę że wszyscy czekamy, ale cierpliwie - dodała.
Wy też cierpliwie czekacie na poród Baśki?