Platynowy jubileusz królowej Elżbiety budzi wśród Brytyjczyków ogromne emocje. Choć trudno w to uwierzyć, to wiekowa monarchini zasiada na tronie już od 70 lat, a dziś rozpoczyna się seria hucznych obchodów właśnie z tej wyjątkowej okazji. Rodzina królewska planuje celebrować ten fakt aż do 5 czerwca, a część royalsów już rozpoczęła oficjalną część swoich obowiązków.
Co istotne, na uroczystościach celebrujących platynowy jubileusz królowej Elżbiety pojawili się nie tylko najbliżsi współpracownicy monarchini, w tym Kate Middleton i książę William z dziećmi, lecz także Meghan Markle i książę Harry. To sytuacja o tyle wyjątkowa, że ostatnie oficjalne obowiązki wobec królowej pełnili ponad 2 lata temu. W wyniku "Megxitu" opuścili wówczas Wielką Brytanię i po czasie osiedli na stałe w Stanach Zjednoczonych.
Meghan wraz z małżonkiem także biorą udział w oficjalnej części planowanych wydarzeń. Paparazzi udało się sfotografować eksroyalsów pogrążonych w rozmowie z innymi ważnymi osobistościami, w tym z księciem Edwardem, a także samą księżną, która najwyraźniej nawiązała nić porozumienia z najmłodszymi uczestnikami parady na cześć królowej.
Na zdjęciach widzimy, jak Meghan żartobliwie "ucisza" Savannah i Islę Phillips oraz Lenę i Mię Tindall, z którymi zamieniła też kilka słów. Można wnioskować, że żona Harry'ego ma dobrą rękę do dzieci, bo młode członkinie błękitnokrwistego rodu chętnie z nią żartowały i zdawały się dobrze czuć w jej towarzystwie. Później w tym samym oknie sfotografowano księżną Kate z pociechami, ale już bez Meghan.
Warto wspomnieć, że wizyta Sussexów to wyjątkowa okazja także dla królowej, która w końcu może poznać małą Lilibet. Nie wiemy natomiast, czy Meghan i Harry'emu uda się pogawędzić z jego bratem i szwagierką, którzy są niezwykle zaangażowani w obchody jubileuszu królowej.