Od kilku dni, jak co roku na przełomie sierpnia i września, trwa Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Odbywające się we włoskim mieście wydarzenie tradycyjnie przyciągnęło największe gwiazdy świata filmu i nie tylko.
Choć na festiwalu pojawiają się niekiedy persony, które niewiele mają wspólnego z kinem, wśród zaproszonych szczęśliwców na ogół przeważają cenieni aktorzy i twórcy filmowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nic więc dziwnego, że do Wenecji zawitała Penelope Cruz. 48-latki nie mogła ominąć premiera francusko-włoskiego dramatu "L’immensità", w którym gra główną rolę. Na imprezę poświęconą najnowszemu filmowi ze swoim udziałem przyodziała kreację z ostatniej kolekcji Chanel. Hiszpanka zaprezentowała się w czarno-różowej, koronkowej sukni z kwiecistym printem. Elegancką stylizację uzupełniła szpilkami z odkrytymi palcami i okazałą biżuterią, na którą składały się masywny naszyjnik, kolczyki i kilka pierścionków.
Twarz ukochanej Javiera Bardema ozdabiał zaś podkreślający jej urodę makijaż. Gwiazda co prawda postawiła na naturalny "look", jeżeli chodzi o dobór podkładu, bowiem na jej nosie można było dostrzec delikatne piegi, zdecydowała się za to nieco podkreślić oko. Zrezygnowała również z wymyślnej fryzury, stawiając na rozpuszczone włosy.
Zobaczcie zdjęcia. Piękna?