Sobotnie manifestacje KOD-u przyciągnęły kilkadziesiąt tysięcy osób, podobnie jak te zorganizowane tydzień wcześniej. Protesty odbyły się nie tylko w Warszawie. Manifestujący wyszli na ulice także w kilkunastu innych miastach Polski, m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, Lublinie, Szczecinie, Toruniu. Wśród wyrażających swoje niezadowolenie z działań rządu i prezydenta Andrzeja Dudy byli nie tylko "zwykli ludzie", zobaczyć można było polityków i celebrytów. Zdaniem Beaty Szydło to właśnie politycy organizują te protesty.
Protesty w obronie demokracji organizują ci, którzy po ostatnich wyborach utracili władzę i przywileje oraz wpływy. Niech ci, którzy demonstrują, zadają sobie pytanie, czy hasła które głoszą są adekwatne, gdzie ich wolność została ograniczona. Mam wrażenie, że jest
teraz próba narzucenia opinii publicznej przekazu, że w Polsce jest zamach na demokrację, a tak naprawdę grupa ludzi pozbawionych władzy to organizuje. Obywatelom wmawia się, że są łamane prawa. Proszę zwrócić uwagę, kto stoi na czele protestów, to politycy PO i Ryszard Petru.
Zgadzacie się z nią?
Źródło: TVN24/x-news