W głównym wydaniu "Wiadomości" marsz z 4 czerwca został omówiony w dwóch reportażach, w środku serwisu, mimo że było to najważniejsze wydarzenie tego dnia. W pierwszym reportażu poruszano kwestię uczestników marszu, natomiast w drugim marsz został zestawiony z rodzinnym piknikiem w Łomży oraz Ogólnopolskim Spotkaniem Młodych Lednica 2000, aby podkreślić kontrast między nimi.
Prowokacja "Wiadomości" TVP
W reportażu pokazano również wywiady z uczestnikami marszu, którzy otwarcie wyrażali swoje opinie na temat partii PiS. W jednym momencie dziennikarz TVP - Adrian Borecki - zaczął prowokować jedną z kobiet, aby wyjaśniła mu znaczenie ośmiu gwiazdek w kontekście politycznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że uczestnicy marszu nie zdawali sobie sprawy, z kim właściwie rozmawiają. W materiale "Wiadomości" można zauważyć, że gdy Adrian Borecki podawał swoim rozmówcom mikrofon, na było na nim plastikowej kostki z logiem stacji. Tym sposobem, wypowiadający się nie wiedzieli, z kim mają do czynienia.
Co ciekawe, na zakończenie reportażu dziennikarz zwrócił się bezpośrednio do kamery z mikrofonem, na którym nagle pojawiła się plastikowa kostka z logo TVP.