Jeszcze nie tak dawno 1,5 mln instagramowych followersów gwiazdy zaniepokoiło jej zniknięcie i znaczne ograniczenie aktywności w social mediach. Jak się okazało, walczyła z ostrym przeziębieniem, które wyraźnie dało jej się we znaki. Po kilku dniach przemówiła zachrypniętym głosem, który wyraźnie sugerował, że nie odzyskała jeszcze pełni sił.
Kochani, wracam prawie że z zaświatów. Te ostatnie parę dni to była ciężka walka z wirusem. Nie ukrywam, że nie było łatwo – relacjonowała prosto z sypialni. – Dawno tak nie chorowałam, gdzie ja w ogóle nie choruję, naprawdę. Aż byłam sama zdziwiona siłą tego wirusa.
Wydaje się jednak, że nawet najpaskudniejsze choróbska nie jest w stanie na długo zatrzymać Małgorzaty Rozenek. W kolejnych dniach pokazała nam się, prezentując się rzecz jasna nienagannie, żeby nie powiedzieć – perfekcyjnie m.in. podczas sesji zdjęciowej wylicytowanej na aukcji WOŚP czy na gali Kobieta Roku Glamour.
Zawsze stylowo, zawsze klimatycznie
Wzbudziła też niemałe emocje fanów, pokazując swój dom udekorowany na nadchodzące Halloween.
Najważniejsza z najmniej ważnych rzeczy #halloween #2023 - podpisała nagranie, na którym widzimy ozdobioną dyniami, pająkami, nietoperzami oraz czaszkami willę.
Prezenterka od lat znana z zamiłowania do przyozdabiania domu sezonowymi dekoracjami, wyjaśniła:
To jest jedno z moich ulubionych świąt. Bardzo je lubię, moje dzieciaki uwielbiają i na stałe się to wpisało w tradycję naszej rodziny. To jest nasza rodzinna tradycja z roku na rok przynosząca nam bardzo dużo radości.
Pomocna dłoń. Choćby zombiaka
Jak już ustaliliśmy, zabiegana Małgorzata Rozenek niewątpliwie musi mieć swoje sposoby na usprawnienie codziennych obowiązków. Jednym z nich zdaje się być korzystanie z oferty marki Lisek.App, której najwyraźniej udzielił się halloweenowy klimat panujący w domu Rozenków-Majdanów.
Ot, prozaiczna sytuacja – skończył się płyn do płukania. Zamiast rzucać wszystko, przebierać się, wybiegać z domu na zakupy Małgorzata Rozenek sięgnęła... po telefon. W sklepie Liska wybrała, czego potrzebuje i za kwadrans pod jej domem zjawili się nietypowi kurierzy. Trio rodem z halloweenowej imprezy nie tylko błyskawicznie dostarczyło zakupy, ale też pomogło przy praniu.
Ta oryginalna współpraca spotkała się z ciepłym odbiorem 1,5 mln rzeszy obserwatorów prezenterki. Sprawdźcie zresztą sami!
Poza filmem, możecie też zapoznać się z ofertą i/bądź aplikacją Lisek.App. Ten sklep spożywczy z błyskawiczną dostawą dostępny jest dla każdego, nie tylko celebrytów! Dzięki unikalnemu modelowi biznesowemu (m.in. posiadaniu własnych dark-store’ów) Lisek może dostarczać zakupy swoim klientom nawet w 15 minut. Kto wie, może i was odwiedzą zombiaki?
Płatna współpraca z Lisek.App