Kourtney Kardashian i Travis Barker konsekwentnie kontynuują publiczne demonstracje pięknego uczucia, które połączyło ich przed paroma miesiącami. Zakochana para jest już nawet oficjalnie zaręczona, pozostaje więc tylko trzymać kciuki, aby płomienie namiętności nie wygasły do ceremonii zaślubin. Najstarsza ze słynnych sióstr ma jednak jeszcze sporo czasu, zanim wdzieje na siebie białą suknię. Okres przygotowawczy do wielkiego dnia wykorzystuje więc, aby starannie dopieszczać medialny wizerunek swój i Travisa jako szczęśliwie zakochanej pary.
Zobacz: Nieskrępowana Kourtney Kardashian tańczy NA KOLANACH Travisa Barkera na weselu znajomego... (WIDEO)
W ostatnią środę gwiazda telewizji reality oraz perkusista Blink-182 zostali wypatrzeni przez paparazzi na podziemnym parkingu w bogatym sąsiedztwie Beverly Hills. Zakochańce nie odstępowały od siebie nawet na krok, kurczowo trzymając się za ręce i tuląc czule co parę kroków. Do tego zdążyliśmy już jednak przywyknąć. Tym razem na szczególną uwagę zasługuje gwałtownie ewoluujący styl Kourtney, która coraz bardziej zaczyna upodabniać się do swojej przyszłej pasierbicy.
Kourtney zrezygnowała najwyraźniej ze spodni na rzecz oversizowej bluzy zespołu Rammstein, która pełniła również rolę sukienki. Stylowe okulary przeciwsłoneczne oraz obcisłe kozaki na potężnym koturnie dopełniały "look" na pokolenie "Z", którego częścią najwyraźniej chciałaby zostać 40-paroletnia Kardashianka.
Udana transformacja?