W ostatnim czasie Joanna Opozda musi mierzyć się z wyjątkowo bolesnymi przeciwnościami losu. Tuż po porodzie wyszło na jaw, że Antek Królikowski porzucił aktorkę, gdy ta była jeszcze w zaawansowanej ciąży. Pudelkowi udało się wówczas dowiedzieć, że kochliwy aktor związał się z tajemniczą prawniczką Izabelą, która zresztą była sąsiadką Asi.
Pozostawiona sama sobie Opozda konsekwentnie stara się nie komentować sytuacji z Antkiem. Aktorka skupiła się na macierzyństwie i całą uwagę poświęca teraz małemu Vincentowi. Gwiazda zaliczyła już z pociechą pierwszy spacer, na którym nie zabrakło oczywiście ciekawskich paparazzich.
Niestety Joasi nie było dane spokojnie cieszyć się macierzyństwem. Kilka dni temu aktorka poinformowała, że razem z synkiem trafiła do szpitala, ponieważ u chłopca zdiagnozowano poważną infekcję. Celebrytka nie zdradziła jednak szczegółów, dlatego nie wiadomo na razie, na co zachorował syn Antka.
Patrzenie na cierpienie swojego dziecka, to najgorsze, co mnie do tej pory w życiu spotkało. (...) Dzisiejszą noc spędziłam na podłodze w szpitalu, leżąc przy łóżeczku Vincenta - pisała.
Teraz Opozda zamieściła na Instastories relację ze szpitala. Na krótkim nagraniu widać aktorkę bujającą synka. Joanna przekazała też nowe informacje o stanie zdrowia dziecka. Ujawniła, że wdrożone leczenie przynosi dobre rezultaty.
Dziękujemy za życzenia powrotu do zdrowia. Vini jest bardzo dzielny, antybiotyk działa, więc jestem dobrej myśli - napisała.