Wczorajsza wiadomość o śmierci Marii Czubaszek zasmuciła nie tylko fanów jej ciętego humoru, ostrych żartów i bezpośrednich wypowiedzi. Satyryczka zmarła w wieku 76 lat. Od dłuższego czasu poruszała w wywiadach temat śmierci. Apelowała do ludzi o większy dystans do siebie i więcej radości z życia. Podkreślała, że śmierć to nieuchronny element życia, którego jednak sama się nie bała.
Drażni mnie straszliwa powaga u ludzi. Moje hasełko to: jedno co warto, to uśmiać się warto. Wszyscy tak serio do siebie podchodzą, tacy są obrażalscy, brak im dystansu. Przecież my tu jesteśmy tylko do śmierci, wiadomo jak to się skończy, nawet niepalący żyją tylko do śmierci. I tak umrzemy.
Źródło: 20m2 Łukasza/x-news