Gdy już mogło się wydawać, że Barbara Kurdej-Szatan na nowo zadomowiła się w polskim show biznesie po wyciszeniu afery ze słynnym wpisem na temat Straży Granicznej, media obiegła informacja o zarzutach, jakie prokuratura postawiła celebrytce. Jak podał serwis TVP Info, Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżyła Kurdej-Szatan (która poprosiła, aby nie anonimizować jej danych osobowych) o znieważenie funkcjonariuszy państwowych pełniących służbę na granicy polsko-białoruskiej. Celebrytka nie przyznała się do winy.
Można się było oczywiście spodziewać, że tego typu obrót spraw zadowoli tych internautów, którzy życzyli sobie, aby incydent ze Strażą Graniczną oznaczał dla Kurdej-Szatan koniec kariery. Swoją wylewność aktorka i tak przypłaciła już utratą kontraktów reklamowych i roli w M jak Miłość, jednak, jak widać, dla niektórych to wciąż za mało.
W piątek Kurdej-Szatan opublikowała na Instagramie pierwszy post od czasu usłyszenia zarzutów. Część instagramowiczów potraktowała to najwyraźniej jako wezwanie do komentowania całej sytuacji. Choć na zdjęciu aktorka pozuje ze swoją nastoletnią chrześnicą, nie powstrzymało to jej antyfanów przed zostawieniem paru mniej lub bardziej wulgarnych wpisów. My wyselekcjonowaliśmy te mniej drastyczne.
Przyznaj się do winy w sądzie i ponieś konsekwencje, jak na dorosłą osobę przystało; Elegancko, są już zarzuty, wkrótce "wakacje". Oby. Dla zasady; Mam nadzieję, że odpowiesz przed sądem za to, za co sama wcześniej przepraszałaś publicznie, a teraz się wypierasz; Sprawiedliwości stanie się zadość.
Przypomnijmy: Barbara Kurdej-Szatan TŁUMACZY się z wydanego oświadczenia: "Otóż nie, NIE O TO CHODZIŁO". Nadążacie?
Znaleźli się jednak i tacy, którzy nie mają do Kurdej-Szatan żadnych pretensji. Wręcz przeciwnie, wspierają ją i okazują solidarność.
Murem za panią. Komentarze nienawistnych nieudaczników z Insta i brzydkich, zawistnych bab, proszę mieć w tylnej części ciała - czytamy w sekcji komentarzy.
Jak obstawiacie, jakiego wyroku powinna spodziewać się aktorka?