Nie milkną echa wyznania Tomasza Kaczmarka na antenie TVN-u, w którym stwierdził, że dyrektorzy CBA mieliby rzekomo jeździć za granicę z "misją" zwiedzania domów publicznych. Poza tym zgodził się na wywiad z dziennikarzami stacji, w którym opowiedział o aferze z Jolantą i Aleksandrem Kwaśniewskimi.
Kim jest żona Tomasza Kaczmarka? W tle skandal i pamiętne nagranie "agenta Tomka"
Można więc śmiało stwierdzić, że w życiu Kaczmarka sporo się ostatnio dzieje. Nie inaczej kilka lat temu było w jego życiu prywatnym, w którym również nie obyło się bez skandalu. W 2014 roku media obiegły wieści o tym, jakoby "agent Tomek" i jego ukochana powiedzieli sobie "tak". Katarzyna Kaczmarek, bo o niej mowa, miała zostawić dla niego byłego męża, który nie przyjął tego ze spokojem.
Zobacz też: Agent Tomek broni markowej bielizny i deskorolek dla niepełnosprawnych: "Wszystkie wydatki są ZASADNE!"
Zacznijmy jednak od początku. Katarzyna, wówczas jeszcze pod nazwiskiem Sztylc, poznała "agenta Tomka" na kolacji w należącym do przyjaciół posłanki PiS pensjonacie "U Jacka". Wtedy przyszła ukochana Kaczmarka była jeszcze formalnie żoną Arkadiusza Sztylca, jednak między nią i ówczesnym posłem PiS miał zrodzić się płomienny romans. W lipcu kobieta rozwiodła się z mężem, a dwa miesiące później miała już zamieszkać z kochankiem.
O tym, jak sprawa wyglądała z perspektywy męża Katarzyny, informował "Fakt". To na jego łamach opublikowano wersję Arkadiusza, z której wynika, że jego żona i "agent Tomek" musieli spotykać się w tajemnicy w Warszawie.
Poznaliśmy go razem z żoną na kolacji w kwietniu. Nic wtedy nie podejrzewałem. Oni musieli się jakoś spotkać potem w Warszawie i coś zaiskrzyło - mówił Sztylc.
Gdy zaczął podejrzewać, że Kaczmarka i jego żonę coś łączy, postanowił zapytać go o to wprost. Ten miał się wypierać romansu.
On, jak słychać na nagraniu, zapewniał, że nic go z nią nie łączy - przyznał eksmąż Katarzyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak już mowa o nagraniach, to właśnie z powodu jednego z nich polityczna kariera Kaczmarka w strukturach PiS dobiegła końca. Wtedy cała Polska mogła się przekonać, jak Tomasz kłóci się z byłym mężem Katarzyny. Padły tam wyjątkowo mocne słowa, przez które "agent Tomek" został wyrzucony z partii.
Za trzy sekundy wstanę i cię naje**ę. Jedź do domu, bo ja się napier*****em i mówię ci to szczerze: za trzy sekundy wstanę i cię naje**ę. Spier***aj - nagrano, co zszokowało wielu.
O samej Katarzynie pisano w mediach raczej sporadycznie. W 2013 roku na łamach "Super Expressu" wyznała, że zmaga się z nawrotem choroby nowotworowej. W procesie powrotu do zdrowia mogła liczyć na wsparcie (wtedy jeszcze przyszłego) męża. Doceniała też to, że podczas konsultacji lekarskich opiekuje się jej dziećmi: Nadią i Borysem.
Niedawno dowiedziałam się o nawrocie choroby nowotworowej. Jestem na etapie intensywnego leczenia. Cieszę się, że jesteśmy razem i wiem, że w każdej sytuacji mogę na niego liczyć - chwaliła go.
Tak Katarzyna Kaczmarek broniła męża po aresztowaniu. "Boję się o jego życie"
Żona Tomasza co prawda nie jest w świecie mediów prominentną postacią, jednak zdarzało jej się udzielać wywiadów. Tak było m.in. przy okazji aresztowania Kaczmarka w 2020 roku na polecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Katarzyna nazywała wtedy ruch służb w sprawie jej męża "polityczną zemstą".
Wiedzieliśmy, że taka kara nas spotka. Mąż został uprzedzony. Funkcjonariusz, który do nas przyjechał, powiedział, że przekaz był jeden: po co ci to było, mają cię uciszyć do wyborów, żebyś nie latał po mediach - twierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską.
Żona Kaczmarka założyła nawet zbiórkę pieniędzy na kaucję. Uważała, że władza celowo "robi z niej i męża złodziei", co miało być działaniem czysto politycznym. Służby konsekwentnie temu zaprzeczały.
Boję się o życie mojego męża. Czymś niedopuszczalnym jest dla mnie, że były policjant, funkcjonariusz CBŚ i CBA, nie ma zapewnionej celi, w której będzie bezpieczny.
Dziś Kaczmarek stara się o status świadka koronnego i liczy na rozliczenie władz PiS, w tym jego ówczesnych szefów w CBA, Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Warto wspomnieć, że choć Katarzyna okazała się największą miłością Kaczmarka i do dziś jest jego żoną, to w przeszłości łączono go także z Katarzyną Gójską, działaczką polityczną i dziennikarką związaną z "Gazetą Polską". Co ciekawe, dziś jest ona żoną Michała Rachonia, byłego pracownika TVP za rządów PiS i obecnego publicysty TV Republika.