Epidemia koronawirusa, z którą od kilku miesięcy walczy większość krajów na świecie, skutecznie sparaliżowała biznesy w branży usługowej. Do tej zalicza się też polska moda, która już i tak nie radzi sobie najlepiej w konkurowaniu ze światowymi potentatami branży tekstylnej.
Nic dziwnego, że projektanci i celebryci zajmujący się na co dzień modą robią, co mogą, by jakoś przetrwać ten trudny okres. Niestety, nawet gdy mają dobre chęci, to nie zawsze spotykają się one z przychylną reakcją Polaków. Boleśnie przekonała się o tym niedawno Izabela Janachowska, która z dumą prezentowała w sieci... koronkowe "maseczki ślubne".
Przypomnijmy: Rozsierdzona Izabela Janachowska odpowiada na krytykę koronkowych maseczek: "W tym kraju najlepiej nic nie robić. OBŁĘD!"
Jeszcze inaczej zapotrzebowanie na maseczki ochronne postanowił wykorzystać Dawid Woliński. Juror programu Top Model jakiś czas temu założył na Instagramie osobny profil, za pośrednictwem którego robi cykliczne "wyprzedaże swojej garderoby". Teraz na profilu Ubrania Dawida można też znaleźć... maseczki ozdobione logotypami luksusowych domów mody, jak Dior, Balenciaga czy Tom Ford.
Zaintrygowani nowym asortymentem w "sklepie" Wolińskiego, postanowiliśmy zapytać go o pochodzenie tych "stylowych maseczek". Na jednym ze zdjęć widać wprawdzie, że Woliński sam szyje maski, ale woleliśmy się upewnić, że tak właśnie jest.
To recykling i jest to legalne - odpowiedział na nasze pytanie wyraźnie poirytowany Dawid, po czym rzucił słuchawką, nie dając nam szansy zadania kolejnych pytań.
Zobaczcie "stylowe maseczki" z recyklingu autorstwa Wolińskiego. Skusicie się na taką?