Choć Julka Wróblewska funkcjonuje w show biznesie od bardzo dawna, nadal miewa "wpadki" na miarę debiutantki. Ostatnio postanowiła nagrać filmik, na którym chwali się przejechaniem lisa, a później dziwnie się z niego tłumaczy. Tłumaczenie się opanowała już z resztą do perfekcji:
Zapracowana nastolatka opowiedziała w jednym z wywiadów o swojej przygodzie na lotnisku. Jak przystało na "gwiazdę", podkreśliła, że bardzo zestresowały ją problemy z biletami lotniczymi, bo w żadnym wypadku nie mogła spóźnić się na plan serialu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.