Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Przejmujące wyznanie matki Iwony Wieczorek. Tak dziś mówi o sprawcy zaginięcia córki: "WYBACZYŁAM, by po prostu żyć"

116
Podziel się:

Media wciąż bacznie się przyglądają sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. W nowym wywiadzie matka dziewczyny wyznała, że wybaczyła sprawcy. Jak twierdzi, zrobiła to przede wszystkim dla siebie. "Ja nie mogę się okaleczać".

Przejmujące wyznanie matki Iwony Wieczorek. Tak dziś mówi o sprawcy zaginięcia córki: "WYBACZYŁAM, by po prostu żyć"
Przejmujące wyznanie Iwony Wieczorek. Wspomniała o sprawcy (Materiały prasowe, AKPA)

Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek regularnie powraca do mediów już od lat. Choć wielokrotnie wydawało się, że wkrótce może dojść do przełomu, to zagadki jej nagłego zniknięcia nie udało się rozwikłać do dziś. Przypomnijmy, że w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku 19-letnia wówczas Gdańszczanka wracała do domu po imprezie i przepadła bez śladu.

Przejmujące wyznanie Iwony Wieczorek. Tak dziś mówi o sprawcy

Bliscy Iwony czekają na rozwikłanie tej sprawy już od niemal 14 lat. Obecnie sprawą zajmują się śledczy z Archiwum X w Krakowie, jednak na razie nie ujawniono, czy i co udało się już ustalić. Niedawno w zajawce programu Active Family "Domowy Kryminał" matka Wieczorek wyznała, że zdarzały się nawet próby szantażu. Przytoczyła też treść szokującego SMS-a.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Matka Iwony Wieczorek ujawnia, że córka jej się śni

W tym samym talk-show wspomniała też o sprawcy zniknięcia córki, którego niestety do dziś nie ustalono. Iwona Kinda zdobyła się na przejmujące wyznanie.

To dla niektórych może być dziwne, ale jedyną rzeczą, którą zrobiłam, a zrobiłam to dla siebie, żeby dalej walczyć w poszukiwaniach i dalej drążyć, co się stało z Iwoną, było wybaczenie sprawcy - powiedziała przed kamerami.

Kobieta przyznaje, że było to konieczne, aby móc stanąć na nogi i nie żyć nienawiścią do osoby, która brutalnie odebrała jej córkę.

Wybaczyłam mu. Ale dla siebie. Dlatego, żeby dobrze się czuć, stanąć na nogi. Nie być zatrutą tą nienawiścią. Ja nie mogę codziennie kłaść się spać, myśląc o tym draniu, który zrobił krzywdę Iwonie.

W poruszających słowach wspomniała także o zaginionej córce. Jednocześnie zaznaczyła, że wybaczyła sprawcy, ale nigdy mu tego nie zapomni.

Iwona codziennie wstaje ze mną rano i kładzie się ze mną spać. To jest moja Iwona, moje dziecko, moje serce. Ale ja nie mogę się okaleczać - mówi. Kiedy czułam nienawiść, nie funkcjonowałam, nie żyłam. W tej chwili ja mu wybaczyłam. Ale nigdy nie zapomnę, że zrobił krzywdę mojemu dziecku. Wybaczyłam, by po prostu żyć. Mam rodzinę, mam siostry. Ja żyję dla nich, oni żyją dla mnie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(116)
WYRÓŻNIONE
Kpina
3 miesiące temu
Próbują nam wmówić ze to arcytrudna nierozwiazywalna sprawa, dzieło jakiegoś wybitnego umysłu a tymczasem ona powinna zostać rozwiązana w 48 h. Banalna sprawa gdzie informacje leżą na stole, wiadomo dokładnie co robiła wcześniej i z kim, są też połączenia, smsy, moment zaginięcia na kamerze i przy świadkach i rzekomo nie da się ustalić co się stało?
Hmm
3 miesiące temu
Fajnie by było jakby takie sprawy po jakimś czasie kompromitowania sie naszych sluzb przechodziły w ręce jakichś zagranicznych śledczych. Pewnie w tydzień byłoby po sprawie.
Anna
3 miesiące temu
Sprawa zaginięcia tej dziewczyny pokazuje jak funkcjonuje polskie społeczeństwo. To nie jest zbrodnia doskonała, czy arcyzawiła historia. Bynajmniej. Banalna. Z tą różnicą, ze są w nią zamieszane osoby z koneksjami, znajomościami i pieniędzmi. I do póki układ funkcjonuje dopóty sprawa nie zostanie wyjaśniona - publicznie wyjaśniona.
Trójmiasto
3 miesiące temu
Tiluska ludzie tam rządzą. Mafia
Szerlock
3 miesiące temu
I co z tym podejrzanym co dzień po spalił swój samochód a wcześniej wyczyścił potajemnie komputer w domu Wieczorek?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (116)
Wiki
2 miesiące temu
Z psychologicznej analizy dużo wskazuje na Patryka i jego bandę. W momencie zaginięcia był na mieście, później 2 dni siedział w Chłopach i wg danych z książki Szostaka przez 48 h cały czas był na telefonicznych łączach, dopiero na trzeci dzień przyszedł do matki i płakał - tak zeznała matka. Matka Iwony mówi że wybaczyła. Czy można wybaczyć nieznajomemu? Myślę, że Patryk jej się przyznał, a Ona w jakiś sposób traktowała go jak syna (w końcu to bliska rodzina) i co byłoby dla wszystkich niezrozumiałe - ona mu wybaczyła; może stwierdziła że łatwiej się pogodzić ze stratą wybaczając a wiezienie i tak by nic nie zmieniła, kara do końca życia to będą dręczące go wyrzutu sumienia. To by też rozjaśniło dlaczego nie lubiła Szostaka, który był za blisko prawdy. A dlaczego to takie trudne do rozwiązania- Patryk nie był sam, któryś z kolegów musi mieć potężne znajomości w policji, możliwe że pozostali znajomi się go boją i nikt nic nie powie.
Tetrachydroti...
3 miesiące temu
Jak słyszę Pomorze to wiem, że gliniarz jeśli nie zaszkodzi to na pewno nie pomoże, a może lepiej zapłacić kryminałom i to coś pomoże. Majstersztyk chciałoby się powiedzieć. Gdyby nie ludzie postronni już w roku zaginięcia zamknięto by nie winnych ale sprawę. Teraz kiedy Pan Szostak nie zajmuje się sprawą, nie widać nikogo kto znalazłby choć kawałek gumy od kaleson. Pamiętajcie jak ktoś zaginie to pozostają tylko 2 ręce i wiara, bo na policję to trzeba dostarczyć związanych i gotowych przyznać się sprawców i to w godzinach do śniadania.
Cyrk
3 miesiące temu
Widać że sezon ogórkowy rozpoczęty, będziemy teraz mieli wysęp tych samych artykułów tylko każdego dnia z zmienionym tytułem
komediante
3 miesiące temu
nie ma zbrodni doskonałej? xD
Pani
3 miesiące temu
Matka to taki typowy narcyz. Ciekawe kiedy i czy ta sprawa się wyjaśni.
Ala
3 miesiące temu
Ja bym bardzo chciała żeby ta sprawa została rozwiazna dla spokoju całej tej rodziny i jeszcze sprawa Mateusza Zukowskiego, 10 letniego chłopca zaginionego w 2007 roku. Tato tego chłopca cały czas walczy o prawda. Zamieszkanych w zaginięcie byli chłopca koledzy, bracia którzy wiedzą co się stalo, ale do dziś milczą
koko
3 miesiące temu
w tej sprawie było zbyt wiele rzeczy przeoczonych a jej wiele wypowiedzi też daje do myślenia
nick
3 miesiące temu
jej matka jest na tle ścianki Vodylla, to jest chyba producent tego 2 odcinkowego dokumentu "dzieciństwo iwony wieczorek", gdzie to można odszukać? ktoś wie? ja widzialem tą 3odcinkowa serie "sprawa iwony wieczorek" i dobry był dokument
pawel-
3 miesiące temu
kawka tel do domu wiadomości na fb ... a Iwona Wieczorek sama się znajdzie ...
New Jersey
3 miesiące temu
Jak można po zaginięciu dziecka, gdy bije się codziennie z myślami, co się z nim dzieje, gdzie jest, czy żyje skupić się na swoim szczęściu, ponownie wyjść za mąż. Nie ogarniam. Moim zdaniem, mamusia wie co się stało.
jabis
3 miesiące temu
Nie chcę niesprawiedliwie oceniać, ale za wychowanie, za zachowanie, za towarzystwo, za otoczenie w którym przebywała młoda, odpowiada nie kto inny tylko matka dziewczyny. To jest powód przez który znalazła się w nieodpowiednim czasie, nieodpowiednim miejscu, w złym do szpiku kości towarzystwie. Oczywiście młoda kobieta powinna się czuć wszędzie bezpiecznie, ale życie nie jest tak piękne. Nie wiadomo czym zapłaciła córka (życiem, seksualnym niewolnictwem), ale to matka jest współwinna, jeśli nie wyłącznie winna. Powinna, jeśli ma jakieś sumienie żałować za Swoje winy i uzyskać przebaczenie. Ten co zabił (a może nie) zrobił to pewnie z jakiegoś powodu, ale też dlatego, że stworzono mu okazję w której mógł uwierzyć, że jest (będzie) bezpieczny.
Been
3 miesiące temu
Dziwnie brzmi to wybaczenie sprawcy.....Tak jakby chciała powiedzieć,nie szukajcie dalej.....
robson
3 miesiące temu
a skad wiadomo kto byl sprawca? a moze sprawczynia...? dlaczego zaklada sie ze musial to byc facet?
Ewa
3 miesiące temu
Może Blanka coś wie ? Kiedyś ktoś pisał ze została spalona w piecu i zapach spalonego ciała czuli ludzie?Mysle ze powinn sprawdzić ten piec
...
Następna strona