Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

PRZEŁOM w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Poszukiwany mężczyzna ZGŁOSIŁ SIĘ na policję!

297
Podziel się:

W sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek właśnie nastąpił kolejny przełom. Niedługo po tym, jak śledczy zaapelowali o pomoc w poszukiwaniu "pana z ręcznikiem", mężczyzna sam zgłosił się na policję. "Został przesłuchany" - dowiadujemy się.

PRZEŁOM w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Poszukiwany mężczyzna ZGŁOSIŁ SIĘ na policję!
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Poszukiwany przez policję mężczyzna zgłosił się na policję! (Materiały prasowe)

Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek do dziś uchodzi za jedną z najbardziej tajemniczych rodzimych zagadek kryminalnych. Przypomnijmy, że kobieta po raz ostatni widziana była w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku w Sopocie, gdy samotnie wracała z jednej z imprez. O godzinie 4:12 kamery zarejestrowały Wieczorek nieco ponad dwa kilometry od jej domu. Ustalono także, że wówczas szedł za nią mężczyzna. Z uwagi na element garderoby widoczny na jego ramionach poszukiwany przez śledczych człowiek zyskał miano "pana ręcznika". Dopiero później ustalono, że mężczyzna, którego widziano w pobliżu Wieczorek tuż przed jej zaginięciem, w rzeczywistości miał na ramionach marynarkę.

Przełom w sprawie Iwony Wieczorek?

Tajemniczy mężczyzna z ręcznikiem przez przeszło 12 lat był poszukiwany przez policję, a jego tożsamość pozostawała nieznana. Ostatnio w sprawie Iwony Wieczorek nastąpił jednak przełom. W sobotę śledczy opublikowali nagrania, na których upubliczniono wizerunek rzekomego mężczyzny, który miał iść za Iwoną w noc zaginięcia. Policja poprosiła o pomoc każdego posiadającego wiedzę na temat tożsamości poszukiwanego.

Okazuje się, że apel śledczych błyskawicznie przyniósł efekty. Według ustaleń "Faktu", poszukiwany przez nich mężczyzna sam zgłosił się na komisariat policji. Mieszkający w Chorzowie 58-latek został przesłuchany w charakterze świadka.

Mężczyzna sam się rozpoznał na filmie i zgłosił się na policję. Mężczyzna był poszukiwany jako świadek od 12 lat. Nigdy wcześniej nie zgłosił się na policję - czytamy w artykule "Faktu"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Anja Rubik szokuje w "Top Model", a Polsat kończy 30 lat!

Poszukiwany w sprawie Iwony Wieczorek zgłosił się na policję. Został przesłuchany w charakterze świadka

To 58-letni mieszkaniec miasta. Sam zgłosił się w godzinach dopołudniowych, po publikacji nagrania - przekazał "Faktowi" mł. asp. Karol Kolaczek z chorzowskiej policji.

Jak udało się ustalić tabloidowi, w sobotę odbyło się przesłuchanie 58-latka, które trwało do późnych godzin nocnych. Ostatecznie mężczyzna został zwolniony do domu. Według tabloidu do Chorzowa zdążyli już przybyć funkcjonariusze z warszawskiego Archiwum X, którzy zajmują się sprawą Iwony Wieczorek.

Mężczyzna został przesłuchany w charakterze świadka, po przesłuchaniu został zwolniony do domu - przekazał"Faktowi" Karol Kołaczek z chorzowskiej policji.

Według "Faktu" poszukiwany przez śledczych mężczyzna jest tym samym, który podążał za Iwoną Wieczorek w dzień jej zaginięcia. Wszystko wskazuje więc na to, że śledczym po 12 latach w końcu udało się odnaleźć "pana z ręcznikiem", którego zeznania mogą okazać się kluczowe dla sprawy.

To ten sam - potwierdził w rozmowie z serwisem dyżurny zespołu prasowego Komendy Głównej Policji.

Jak na razie śledczy nie poinformowali jednak, czy zeznania przesłuchanego mężczyzny rzuciły nowe światło na sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(297)
WYRÓŻNIONE
Sandra
2 lata temu
Najgłośniejsza sprawa ostatnich lat, dudnią o tym nonstop, facet był na miejscu i dopiero teraz dowiedział się o wszystkim xd?
Kkk
2 lata temu
12 lat nie rozpoznal siebie na nagraniu ktore wszedzie bylo udostepniane, nie slyszal o sprawie ktora zyla cala Polska a teraz nagle sie zglosil?
Karo
2 lata temu
Wszystko super, ale co on mógł zeznać po 12 latach? ludzie nie pamiętają kto wczoraj stał obok nich w sklepie a co dopiero pamiętać kto przed nim szedł 12 lat temu? Swoją droga skoro mieli nagrania to dlaczego dopiero po tylu latach zdecydowali się szukać świadka z nagrania? Nie rozumiem tej całej sprawy. Tylko robią kolejna nadzieje rodzinie zaginionej…
Moni
2 lata temu
To jest coś strasznego życia w takiej niewiedzy że nie wiesz co się stało z Twpim dzieckiem 😞
Magdalena
2 lata temu
Jeżeli on nie ma z tym nic wspólnego to powinien ich do sądu podać za taka reklamę co mu zrobili
NAJNOWSZE KOMENTARZE (297)
Jola
2 lata temu
Dla mnie ten z ręcznikiem teraz a ten z ręcznikiem wtedy to jak dwie różne osoby tamten gościu był tęższy i miał chyba ciemne włosy ,wiadomo po tylu latach mógł się zmienić .
Naska
2 lata temu
A nie archiwum X z Krakowa ?
jak było?
2 lata temu
A co z zatoką sztuki - miała tam "znajomych"?
Basia
2 lata temu
Nie wiem skąd wy macie rozum, ale nie macie dostępu do nagran które ma policja. Nawet szostak wszystkiego nie miał i nie mogl. Jest nagranie z klubu, przecież tam na przykład mógł pojawić się z innego ujęcia kamery, inna kamera w innym miejscu mogła go zarejestrować etc. Policja nie ma obowiązku spowiadania się wam jaki materiał dowodowy ma.
Gość
2 lata temu
Wpiszcie sobie w google "iwona wieczorek ksiądz".
Sprawdz
2 lata temu
Zobaczcie sobie film z kamery z ręcznikiem w jakim szybkim tempie idzie osoba podstawiona za Iwonę.Ma szersze biodra,jest wyższa i bardziej tęga.Iwona była drobnisia.A teraz zobaczcie chód mamy Iwony,w jakim ona chodzi tempie.Zobaczcie te biodra,i zwróćcie uwagę że nawet reporterka powiedziała do matki iwony że jakoś szybko idzie
Did
2 lata temu
A może było tak... Coś się wydarzyło tydzień wcześniej. Kłótnia w wyniku której Iwona zostaje uderzona. Czymś podpada Patrykowi, jego kolegom. Przy tym też jest jej koleżanka. Kasia P. Tydzień później w noc zaginięcia Kasia w zmowie z Patrykiem i jego dwoma kumplami postanawiają zwabić Iwonę do tego klubu w którym oni są. Kasia dzwoni do Iwony pod pretekstem że widzi w klubie Patryka z dwoma jakimiś dziewczynami (liczą na to że Iwona będzie zazdrosna i przyjdzie) Potem na jednym nagraniu z monitoringu widać że Iwona mija 2 facetów i dziewczynę. Jeden oglada się za Iwoną. Może to oni. Postanawiają dopaść Iwonę. I może robią to zaraz za klubem przy którym stoją... Potem na innych nagraniach widać podobną dziewczynę, ale czy to faktycznie Iwona? Może ktoś podobny, podstawiony. I Pan ręcznik to ustawka. Tym bardziej że ręcznik tego wieczoru był w tym samym klubie co Patryk i jego kolesie. Czyli podstawiają podobną dziewczynę i Pana ręcznika aby zmylić trop. Dodam że Iwona podobno tej nocy była ubrana w jakiś uniform hostessy, to jedna teoria, a druga podobno matka pomagała jej wybierać ubrania na tę imprezę. A potem też się okazuje że kupiła sobie takie same buty jakie Iwona miala tej nocy (podobno wzięła je bez pytania) Rankiem Kasia dzwoni do domu Iwony zapytać czy Iwona jest w domu. Myślę że chciała zrobić sobie tym alibi, że niby nic nie wie...
ggg
2 lata temu
jaki przelom, opowiedzial ze szedl potem skrecil i tyle ja widizal pewnie.
Lela
2 lata temu
Policjanci z Krakowa znów dziś zatrzymali Pana który się zglosil. Wyprowadzali go w kajdankach. Archiwum x nie zajmuje się tematem gier w kubki, od tego jest normalna policja. Pan jest z Chorzowa. Więc musi chodzić o sprawę Iwony.
Jaś
2 lata temu
Uważam, że za zaginięciem Iwony stoi Patryk, mataczył w zeznaniach, a jego ojciec były policjant więc cóż .... pozamiatane. Pytanie tylko czy aby dokładnie ktoś pozamiatał? Denerwuje mnie to, że zginęła młoda, piękna dziewczyna a sprawca bezkarnie chodzi po wolności i korzysta z uroków życia. Mam nadzieję, że dosięgnie go sprawiedliwość.
Masażystka
2 lata temu
Chciałabym aby Panowie z archiwum x przyszli do mnie na masaż 😘
ojcec kierown...
2 lata temu
Przełom to by był wtedy, gdyby znaleźli ciało i sprawcę zabójstwa
Mmm
2 lata temu
No właśnie dziwne bo ten były taki zakochany był, ciągle czuli coś do sb ale jedynie co kręcił to z tym co robił tego dnia. Ale ten drugi też ciekawy przypadek bo podobno jakis telefon logował się w tych miejscach co trasa iwony i okazało się że to jakaś koleżanka jego, wpierw się nie przyznała ze to jej tel ale później przyznała przy adwokacie ze to jej tel ale Pawła nie zna, więc dziwne ze sobie przypomniała ze miała drugi tel a tej nocy było wiele tel z tego nr do Pawła i dzień później, podobno kilkaset, jest o tym art. Późniejsza kasacja auta i kupno nowej karty sim. Czytam sporo o tym ale to jest tak złożona spr. Inni spekukuja ze kiedy szła trasa to każdy kto ją mijał wykonywał tel tak jakby ludzie się porozumiewali. Ogólnie nie ważne która wersja jest prawdziwa, fakt jest taki że zaginęła już tam gdzie tych Kamer nie było, więc czy to przypadek? Również mogła wrócić normalnie do domu ale kierowała się w jakimś kierunku a koledzy zostawili ja, nic nie wiedzą a si tego praktycznie większość kłamie i zmienia kilka razy wersję. Można nie pamiętać szczegółów ale to czy się miało telefon? Czy pilo alkohol? Czy było w domu czy w parku tego dnia? Chyba że dobrze balowali że dni im się myliły.. Ta sprawa jest ciekawa bo jest zbyt dużo opcji.
Pewien pan
2 lata temu
W moim odczuciu to znajomi wiedzieli że ona chce iść w jakieś nieodpowiednie miejsce… do kogoś…. Chcieli ją zatrzymać… ona chciała powiedzieć o czymś policji…. Później ten SMS:….. „czepiają sje mnie o gówno” może chodziło o policjantów ? A może o tych kolegów Patryka którzy pobili ją tydzień wcześniej?? Ktoś ją załatwił , ktoś wysoko postawiony… jakaś gruba ryba,inaczej już dawno by ją znaleźli.. zwykły chłopak z osiedla by tak dobrze nie ukrył zwłok.. a wydaje mi się że ten Patryk pojechał do chałup bo jej szukał….. wszyscy coś tam wiedzą ale boją się mówić…
...
Następna strona