W środę poinformowaliśmy Was, że małżeństwo Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego przeszło już do historii. Para zakończyła związek zaledwie trzy miesiące po zaślubinach. Decyzję o rozstaniu miał podjąć Kossakowski.
Martyna Wojciechowska zdążyła już skomentować rozpad małżeństwa za pośrednictwem mediów społecznościowych. W zamieszczonym na Instagramie wpisie podróżniczka wyznała, że jej związek zakończył się właściwie z dnia na dzień i poprosiła fanów o uszanowanie jej prywatności.
Zobacz: Martyna Wojciechowska PRZERYWA MILCZENIE: "Z DNIA NA DZIEŃ nastąpił koniec mojego małżeństwa"
W piątek na temat rozstania po raz pierwszy wypowiedział się Przemysław Kossakowski. Podobnie jak Martyna dziennikarz skomentował rozpad związku, publikując na Instagramie specjalny wpis.
Nie chcę uciekać od odpowiedzialności, chciałbym tylko napisać, że ocenianie, znając czyjeś życie jedynie przez pryzmat medialnej ekspozycji, to ocenianie na podstawie wyjątkowości niemającej wiele wspólnego z prawdziwym życiem - czytamy we wpisie Kossakowskiego.
Zobacz również: Martyna Wojciechowska odpowiada na pytanie o Przemka Kossakowskiego: "W życiu najważniejsza jest POKORA"
Ważne i bolesne decyzje nie są podejmowane z dnia na dzień. To zawsze trudny i skomplikowany proces. Nie zawsze go widzimy, a czasami pochłonięci własną wizją świata, widzieć nie chcemy - dodał Przemysław.
Swój wpis dziennikarz zakończył przesłaniem.
Żyjmy zatem najlepiej, jak potrafimy i pozwólmy robić to innym - napisał.
Zobacz również: Tak Przemek Kossakowski mówił o małżeństwie krótko przed rozstaniem z Wojciechowską: "Może być jak DOBRA WIEJSKA WĘDLINA, po prostu OBESCHNIE"