W dniu otwarcia Igrzysk Olimpijskich Przemysław Babiarz pokusił się na antenie o subiektywny komentarz, który położył się cieniem na jego karierze.
Świat bez nieba, narodów i religii. To jest wizja pokoju, który ma wszystkich ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - powiedział w TVP Sport, gdy rozbrzmiał utwór "Imagine".
Wkrótce Przemysław Babiarz został zawieszony przez TVP i odsunięty od pracy przy olimpiadzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Decyzja stacji wzbudziła olbrzymie emocje. Za komentatorem wstawili się nie tylko widzowie, ale i dziennikarze czy sportowcy. W efekcie 60-latek został przywrócony do pracy.
Zobacz też: Przemysław Babiarz WRACA do komentowania Igrzysk Olimpijskich. Telewizja Polska wydała oświadczenie
Przemysła Babiarz wrócił do TVP i od razu zaliczył wpadkę. Co za słowa!
Niestety, w sobotę dziennikarz, który powrócił do komentowania igrzysk, zaliczył kolejną wpadkę. Podczas omawiania biegu na 100 metrów kobiet, zapomniał bowiem, że Wielka Brytania... nie ma już królowej.
Julien Alfred, Małe Antyle, ale wielki talent. St. Lucia, Wspólnota Brytyjska, królowa brytyjska jest i głową tego niewielkiego, wyspiarskiego państwa - padło z jego ust.
Myślicie, że śmierć Elżbiety II po prostu zatarła się Babiarzowi w pamięci czy jakimś cudem nie odnotował tego, że odeszła z tego świata? Przypominamy, że zaraz miną dwa lata odkąd królowa nie żyje.