Uczniowi jednego z liceum na Florydzie przeżyli podczas jednej z niedawnych wycieczek przerażającą lekcję. Nauczyciel przyrody (!) na ich oczach postanowił ukarać dwa szopy oraz oposa, które rzekomo zagryzły kilka kurczaków. Mężczyzna umieścił zwierzęta w klatce, po czym wsadził je do kosza na śmierci i kazał uczniom zalać go wodą. Całą sytuację z ukrycia nagrał jeden z licealistów. Pedagog obecnie przebywa na urlopie spowodowanym wszczęciem dochodzenia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.