Joanna Przetakiewicz nie musi przejmować się finansowym aspektem dbania o urodę. Może pozwolić sobie na najdroższe spa i najlepsze kosmetyki. Okazuje się jednak, że stosuje - a przynajmniej tak twierdzi - znacznie prostsze urodowe triki. Uważa, że jej cerze służy lodowata woda:
Mój urodowy tip to: jak jestem zaspana, to przytrzymuję na twarzy ręcznik z lodowatą wodą. Tą lodowatą wodą obmywam twarz, czuję się dużo bardziej świeżo. To świetna tradycja przed wyjściami. Jeżeli czujemy się szare i nie do końca pobudzone, to najlepszy tip. Parę kostek lodu wmasować w twarz i każdy krem wchłania się szybciej.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.