Joanna Przetakiewicz zdobyła popularność jako kochanka najbogatszego Polaka. Od pewnego czasu zaczęła udzielać się bardzo intensywnie na portalach społecznościowych. Ostatnio udzieliła wywiadu, w którym zapewniała, że nie ma "kompleksu Kulczyka" i jest dumna ze związku z miliarderem i marki La Mania, którą stworzyła z pomocą miliardera.
Projektantka była ostatnio gościem w studio Dzień Dobry TVN, w którym opowiadała o definicji męskości. Przetakiewicz wyjaśniła, że szuka mężczyzn, którzy są dżentelmenami.48-latka uważa, że większość mężczyzn swoje kompleksy przykrywa ordynarnością i szorstkością, ponieważ "mają małego". Całej rozmowie przysłuchiwał się Rafał Maślak, który był wyraźnie zmieszany wypowiedzią wymagającej milionerki. Poczuł się urażony?
Jaka jest definicja męskości? Niektórym się wydaje, że trzeba być bogatym, facet ma być męski i ma być dżentelmenem. Ma jej otworzyć drzwi i położyć walizkę. Faceci przykrywają niepewność siebie i kompleksy ordynarnością albo szorstkością. Tymczasem okazuje się, że mają małego, albo maja czegoś za mało. Są żałośni. Kobiety sukcesu nie mają trudniej. Potrzebna jest rewolucja społeczna. Nie spotykam przerażonych i rozlazłych facetów, którzy boją się kobiet sukcesu. Niektórzy zapomnieli jak to jest być mężczyzną, a my kobiety zapomniałyśmy tego wymagać i tego się spodziewać. Zapominamy ile radości i szczęścia kobieta i mężczyzna mogą sobie dać. Mężczyźni ssą onieśmieleni kobietami, tym jakie są mocne.
Domyślamy się, że Kulczyk nie miał małego. Nie miał też pewnie niczego za mało. Nauczył ją przecież "patrzeć na życie z poziomu lotu ptaka".
Zobacz: Przetakiewicz: "Nie mam kompleksu Kulczyka. Nauczył mnie patrzeć na życie z poziomu lotu ptaka"
Źródło:Dzień Dobry TVN/x-news