Britney Spears po rozstaniu ze mężem Samem Asgharim związała się z Paulem Solizem, który zajmował się w jej posiadłości ogrodem i pracami konserwatorskimi. Jak się okazało, wybranek gwiazdy ma kryminalną przeszłość.
Według ustaleń portalu "Hollywood Life" mężczyzna odpowiadał za zakłócanie spokoju, narażanie dziecka na niebezpieczeństwo, prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy, posiadanie nielegalnych substancji oraz broni palnej.
Znajomi Britney Spears nie pochwalają jej nowego związku
Niedawno w mediach szerokim echem odbił się skandal, który Britney i Paul wywołali w pokoju hotelowym w Los Angeles. Para odpowiadała za zakrapianą alkoholem burdę, której początek stanowiła impreza rozwodowa Spears.
Gwiazda opuściła Chateau Marmont z ratownikami medycznymi i obolałą stopą. Jak podaje TMZ, nie była to pierwsza taka sytuacja z udziałem pary. W grudniu ubiegłego roku mieli oni zdemolować pokój w Las Vegas.
ZOBACZ TAKŻE: Britney Spears i jej chłopak już wcześniej ZDEMOLOWALI pokój hotelowy. Oto szczegóły afery sprzed 5 miesięcy
Dziennikarze portalu Us Weekly dotarli do osoby związanej ze znajomymi Britney. Informator twierdzi, że bliscy nie pochwalają jej związku z Solizem, ich zdaniem mężczyzna jest "nieodpowiednią osobą" dla piosenkarki. Niemniej jednak wielokrotne interwencje miały tylko pogorszyć postawę Spears.
Od miesięcy próbowali jej powiedzieć, żeby przestała się z nim spotykać, ale im częściej powtarzali, żeby trzymała się z daleka, efekt stawał się odwrotny. Ona ich nie słucha - skomentował informator dla Us Weekly.
Nowy partner Britney Spears "ulega wszystkim jej kaprysom"
Według znajomych gwiazdy, to był mąż celebrytki był dla niej idealnym partnerem. Jego odpowiedzialność i stoicka postawa miały stanowić odpowiednią przeciwwagę dla chwiejnej emocjonalnie 42-latki.
Sam jest bardzo zorganizowaną osobą, ćwiczy i dobrze się odżywia. Choć trudno było jej się do tego wszystkiego przystosować, to potrzebowała kogoś takiego jak on. Przynajmniej zapewniał stabilność - dodał.
Z kolei jej nowy wybranek to zupełne przeciwieństwo Asghariego. Paula scharakteryzowali jako osobę podatną na wszelkie wpływy i skłonną do nieodpowiedzialnych zachowań.
Ludzie z jej otoczenia zauważyli, że ją przygnębia. Obawiają się, że to jest typ "człowieka na tak", który zawsze ulegnie wszystkim pragnieniom i kaprysom Britney, przez co nie ma na nią najlepszego wpływu - wyjaśnił.