Na temat Faustyny, tajemniczej dziewczyny Daniela Martyniuka, swego czasu rozpisywały się wszystkie portale plotkarskie. Dziewczyna pojawiła się w życiu krnąbrnego trzydziestoparolatka, gdy ten jeszcze oficjalnie związany był węzłem małżeńskim z nieszczęśliwą Eweliną z Russocic. To właśnie na temat Faustyny Daniel pisał, że "ostra jest jak diabelskie Maserati", i to ona zaopatrywała go w ciepłą pizzę, gdy jemu nie chciało się ruszyć z domu. Niemniej jednak młodym nie było wtedy pisane wspólne szczęście, a o obrotnej blondynce słuch zaginął.
Przypomnijmy: Romantyczny Daniel Martyniuk zachwala noc w towarzystwie "sweetheart" Faustyny: "Ostra niczym DIABELSKIE MASERATI"
Sytuacja zmieniła się w piątkowy wieczór. Powróciwszy z pracy na pokładzie statku, Daniel Martyniuk, trochę jak marynarz, zaczął odnawiać stare kontakty. Do sieci niedawno ponownie zaczęły trafiać zdjęcia syna Zenka szwendającego się po ulicach miast z bursztynowymi napitkami w dłoni. Kwestią czasu było więc jedynie, zanim niedoszła pani Martyniukowa zaliczyła swój "come back".
Na swoim profilu na Instagramie Faustyna pochwaliła się zdjęciami z imprezy z - jak sama to określiła - "friends", na której był także Daniel Martyniuk. Mimo obecności członka discopolowego rodu największą gwiazdą wieczoru był jednak uroczy labrador o zniewalającym spojrzeniu. Materiału dowodowego było niestety za mało, aby ustalić, czy Daniela i Faustynę na nowo coś łączy.
Przypomnijmy: Daniel Martyniuk znów POSZEDŁ W MELANŻ! Zabalował pod gołym niebem z bursztynowym trunkiem... (FOTO)
Myślicie, że Danuta i Zenek Martyniukowie mają powody do obaw? W końcu jeszcze niedawno mówiła się, że Faustyna gotowa jest zrobić wszystko, aby tylko zostać ich synową...
Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!