Wywiad Meghan Markle i księcia Harry'ego dla Oprah Winfrey odbił się szerokim echem na całym świecie. W trakcie rozmowy padło wiele zarzutów pod adresem brytyjskiej rodziny królewskiej, m.in. ten, że nie udzielono Meghan pomocy, gdy ta miała myśli samobójcze.
Przypomnijmy: Książę Harry i Meghan Markle u Oprah. Oto najbardziej sensacyjne wyznania Sussexów! (ZDJĘCIA)
Pałac Buckingham ustosunkował się do wywiadu, wydając krótkie oświadczenie. Wynika z niego, że rodzina nie miała świadomości, jak wielka była skala problemów Meghan. Ponadto zaznaczono, że wspomnienia księżnej Sussex i reszty monarchii "mogą się różnić".
W sprawie głos zabrała teraz przyjaciółka Markle, Janina Gavankar, która wystąpiła w środę w porannym programie This Morning w stacji ITV. Kobieta uważa, że Pałac mija się z prawdą, mówiąc, że nie wiedziano o problemach jej przyjaciółki.
Z jednej strony jestem wdzięczna, że w końcu uznali fakt, że to miało miejsce. A z drugiej wiem, że doskonale zdawali sobie sprawę ze skali problemu. Nie wiem, kto wiedział, ale wiem, że rodzina i personel wiedzieli - stwierdziła aktorka.
Gavankar ujawnia, że Meghan zwierzała się przyjaciołom ze swoich problemów przez cały okres pobytu na dworze królewskim.
Ich wspomnienia mogą się różnić, ale nasze nie, ponieważ my to przeżywaliśmy razem z nią. Są na to dowody w postaci maili i wiadomości. Wszyscy cieszymy się, że wreszcie możemy powiedzieć prawdę - powiedziała.
Janina odniosła się też do oskarżeń o rzekomy mobbing, jakiego miała dopuszczać się Meghan wobec pracowników.
Widziałam, jak traktuje ludzi wokół siebie i tych, z którymi pracuje i mogę powiedzieć, że nie jest mobberką. Ale mogę też powiedzieć, że osobiście cieszę się, że wszczęto postępowanie w tej sprawie, ponieważ wiem, z jakiego powodu pewna osoba musiała odejść z pracy i wiem, że chodziło o rażące wykroczenie. Prawda wyjdzie na jaw. Jest mnóstwo e-maili i SMS-ów na ten temat - zapewniła.
Z kolei informator Daily Mail donosi, że Meghan "absolutnie nie żałuje tego, co zostało powiedziane podczas wywiadu".
Rozmowa z Oprah była dla niej zarówno oczyszczająca, jak i transformująca - była to najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęła, poza poślubieniem Harry'ego. Rodzina królewska powinna czuć ulgę, że Meghan nie podała więcej szczegółów na temat tego, co tam się działo za zamkniętymi drzwiami - mówi źródło.
Myślicie, że "royalsi" faktycznie "czują ulgę"?