Kilka lat temu Rihanna zdecydowała się nieco wycofać z show biznesu. Przez pewien czas omijała branżowe imprezy szerokim łukiem, zrezygnowała z relacjonowania prywatności za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jednakże za sprawą związku z ASAP-em Rockym ostatnio odrobinę celebrycko "odżyła". Para pokazała się nawet wspólnie podczas tegorocznej gali MET.
Zobacz: Gala MET 2021. Zobaczcie wystrojone pary, które wywołały szum na czerwonym dywanie (ZDJĘCIA)
W środę Barbadoska po raz kolejny pojawiła się w Nowym Jorku. Tym razem jednak bez ukochanego u boku i w związku z imprezą swojej marki. Na Savage x Fenty Show vol. 3 Rihanna chętnie pozowała przed obiektywami fotoreporterów.
Niczym rasowa modelka prężyła się na ściance, posyłając paparazzi uśmiechy. Tego dnia 33-latka postawiła na seksowny czarny "look", którym chyba skutecznie ucięła ostatnie plotki o tym, że ponoć spodziewa się dziecka. Na kusą stylizację Riri składały się koronkowe szorty, wyciętą bluzko-sukienkę, pończochy i klapki na wysokiej platformie. Gwiazda postawiła też na fryzurę przywodzącą na myśl początki jej kariery - zaprezentowała się w rozpuszczonych prostych włosach i grzywce.
Ładnie wyglądała?