To, że gwiazdy wielkiego formatu uwielbiają romansować z innymi, równie sławnymi prominentami nie dziwi chyba nikogo. Zaskoczyć może natomiast fakt, gdy celebryci postanawiają scementować swój związek, stając na ślubnym kobiercu, następnie zakładając rodzinę. Tak właśnie stało się w przypadku znanej z Gry o tron Sophie Turner i Joe Jonasa, którzy w zeszłym roku wzięli "spontaniczny" ślub w Las Vegas po prawie trzech latach spotykania się.
Krótko przed świętami Bożego Narodzenia okazało się, że świeżo upieczeni małżonkowie spodziewają się pierwszego dziecka, a tym samym wywołali wśród fanów istną ekstazę. Od tej pory czujni paparazzi śledzą każdy ruch popularnej "power couple", nie odstępując ich nawet na krok.
W ramach odpoczynku od ciągłej uwagi, która wciąż skupia się na przyszłych rodzicach, zakochane gołąbki postanowiły wybrać się z grupą przyjaciół do Meksyku, gdzie wynajęli luksusową posiadłość. Również tam fotografom udało się zrobić Amerykaninowi i Brytyjce kilka zdjęć, dokumentując ich upojne wakacje w gronie najbliższych. Na fotografiach widzimy, jak Sophie i Joe tańczą w ogródku i czule się całują, zupełnie nie bacząc na przyglądających im się towarzyszy. Na innych fotografiach widać aktorkę wylegującą się nad basenem w ręczniku zakrywającym jej rosnący brzuch.
Uroczy widok?