Daria Abramowicz jest absolwentką psychologii ze specjalnością psychologia kliniczna na SWPS Uniwersytecie Humanistyczno-Społecznym w Warszawie. Obecnie spełnia się jako psycholożka Igi Świątek. Kobieta odpowiada za przygotowanie mentalne Świątek i pomaga jej radzić sobie z presją, a nawet hejtem.
Psycholożka tenisistki udzieliła ostatnio wywiadu, w którym poruszyła temat niepochlebnych wiadomości od "fanów" tenisistki i nie tylko. Abramowicz wyznała, że podczas jej pracy zdarzały się momenty, kiedy dostawała nawet groźby śmierci.
Nie mamy żadnego wpływu na to, czy pojawi się jakiś komentarz. Do pewnego czasu codziennie zgłaszałam jakiś wpis. Dostaję nawet groźby śmierci, gdy moja zawodniczka przegrywa mecz. [...] To, co możemy zrobić, to tylko albo aż pracować nad tym, jak sobie z tym radzić, zarządzać tym, budować swoje zasoby i przestrzenie, żeby funkcjonować konstruktywnie - powiedziała w programie "Biznes Klasa".
Psycholożka Igi Świątek dostawała groźby śmierci: "Do pewnego czasu codziennie zgłaszałam jakiś wpis"
Psycholożka Świątek zaznaczyła, że autorami wspomnianych gróźb nie są wyłącznie osoby uwikłane w zakłady bukmacherskie. Zdaniem Darii, agresywne i wulgarne zachowanie osób trzecich często wynika z "poczucia anonimowości".
Mówiło się, że hejt wynika z zakładów bukmacherskich, że ludzie, którym "nie wchodzi kupon", wylewają swoje żale, krytykując i używając najgorszych wyzwisk. Dobrze by było, żebyśmy skończyli z tą narracją. Dzisiaj hejt nie opiera się tylko na zakładach bukmacherskich. Jest wiele osób, które przez anonimowość i pewną swobodę dają sobie prawo nie tylko do posiadania opinii, ale do bezkrytycznego i bezrefleksyjnego jej wyrażania. Czasem nawet do szkodzenia drugiej osobie, co nazywamy "cyberprzemocą" - dodała.