Maria Rotkiel to znana psycholożka, która często gości na kanapach "Dzień Dobry TVN" w roli ekspertki. Fachowa wiedza i empatia przysporzyły jej sympatię widzów, czego dowodem jest rosnące grono fanów na Instagramie. Obecnie konto Rotkiel obserwuje ponad 14 tys. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maria Rotkiel jest ciężko chora
To właśnie w mediach społecznościowych Rotkiel ogłosiła, że zły stan zdrowia pokrzyżował jej majówkowe plany. W długim wpisie wyjawiła, że jest przykuta do łóżka z powodu choroby.
Ja jestem chora, nie mogę z nikim się spotkać, nie mam siły wstać z łóżka, nawet na krótki spacer nie mogę pójść. Jak moja świętej pamięci babcia mówiła "zdrowie jest najważniejsze" to z grzeczności jej przytakiwałam - napisała.
Psycholożka nie napisała, na co choruje, ale dalsza część wpisu sugeruje, że jej stan nie jest lekki. Jak czytamy, choroba odebrała jej siłę do najprostszych czynności. W dodatku "oszpeciła" i "uniemożliwiła dalsze funkcjonowanie".
Maria Rotkiel nie traci pogody ducha w chorobie
Rotkiel nie ukrywa też, że dopadły ją czarne myśli, jednak stara się nie tracić pogody ducha.
Na szczęście choroba nie odebrała mi rozsądku. Nie ja pierwsza i nie ostatnia ciężko choruję, znam osoby, które większość życia walczą z ciężką, przewlekłą chorobą i to oni są bohaterami, a ja na pewno wyzdrowieję, i to, że teraz jestem przykuta do łóżka, oznacza tylko tyle, że jak z niego wstanę będę miała jeszcze więcej energii i motywacji do działania, a moje życie jest dokładnie takie, jakim go czynię, niezależnie czy leżę, czy stoję, czy biegnę - podkreśliła.
Jak pokazała w relacji na Instagramie, jej towarzyszami w chorobie są koty. Maria Rotkiel może też liczyć na ciepłe słowa od swoich obserwatorów. W komentarzach pod wpisem zaroiło się o życzeń zdrowia i komplementów.
Zdrowia kochanej p. Marii; Zawsze ujmowała mnie Pani swoim optymizmem, uśmiechem, ale przede wszystkim kompetencją; Zdróweczka oraz cierpliwości - piszą internauci.
Na razie Rotkiel konsekwentnie nie zdradza, co dokładnie jej dolega.