Pudelek dołącza do zbiórki RatujemyZwierzaki. Pomóż z nami zwierzętom, które ucierpiały podczas powodzi

W ostatnich dniach cała uwaga skierowana jest na południe Polski, gdzie mieszkańcy oraz służby ratunkowe cały czas starają się stawiać czoła tragicznym skutkom powodzi spowodowanej wyjątkowo intensywnymi opadami deszczu. Organizacje prozwierzęce przypominają, że pomocy potrzebują również zwierzęta.

Zobacz: Tłumy w kolejce do schroniska. "To pierwsza taka sytuacja w historii"

W wyniku kataklizmu zniszczone zostały domy, sklepy, placówki medyczne, a ludzie żyjący na terenach dotkniętych powodzią mają problem z uzyskaniem dostępu do wody pitnej. Pudelek nie zapomina o czworonożnych przyjaciołach, którzy również potrzebują pomocy, dlatego dołącza do ogólnopolskiej zbiórki na rzecz ratowania zwierząt organizowanej przez ratujemyzwierzaki.pl i wpłaca na nią 30 tys. złotych.

Jeśli razem z nami chcesz dołożyć cegiełkę, by wspólnymi siłami wesprzeć poszkodowane podczas powodzi zwierzęta, kliknij TUTAJ.

Zobacz: Wzburzona Joanna Opozda dopytuje: "Jakim trzeba być BYDLAKIEM, żeby zostawić swoje zwierzę w domu, a samemu się ewakuować?"

Podczas ewakuacji sporo zwierząt straciło swoje domy, a nawet właścicieli. Sytuacja owczarka niemieckiego, który zniknął pod wodą w okolicach mostu w Głuchołazach, na szczęście miała szczęśliwe zakończenie, ale tylko dlatego, że psiak nie był uwięziony na łańcuchu. Ten przykład najlepiej obrazuje dramatyczną sytuację w jakiej znaleźli się nasi pupile. Schroniska dla zwierząt na południu Polski zostały zalane i tam też potrzebna jest pilna pomoc.

W obliczu tragedii, jaka spotkała mieszkańców południowej Polski, niektórzy właściciele czworonogów opuścili je, zostawiając na pastwę losu. Pudelek informował o porzuconym podczas powodzi psiaku Oreo, który został pozostawiony w domu na łańcuchu na pewną śmierć. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze dzięki interwencji przypadkowych nieznajomych, którzy uwolnili czworonoga i zabrali go do swojego domu. Nie wszystkie pupile mają jednak tyle szczęścia.

Zobacz: Tak mieszkańcy zareagowali na apel schroniska. "Brak nam słów"

Sytuacja wielu zwierząt wciąż jest niepewna. Przytuliska dla bezdomnych zwierząt apelują o pomoc, by ten kto może, przygarnął pupile chociaż na jakiś czas. Potrzebne są m.in. koce oraz karmy dla zwierząt.

I Ty możesz razem z nami dołożyć cegiełkę, by wspólnymi siłami wesprzeć poszkodowane podczas powodzi zwierzęta, klikając TUTAJ.