Kingę Rusin i Hannę Lis kilka lat temu oprócz kariery medialnej, łączyła przyjaźń, a z czasem związek małżeński zawarty z tym samym mężczyzną - Tomaszem Lisem. Panie od tej pory zaczęły unikać się jak ognia.
Wielokrotnie pojawiały się pogłoski o przejściu Hanny Lis do TVN-u. Mimo sprzeciwów ulubienicy Miszczaka, Lis rozpoczęła wreszcie współpracę ze stacją występując w Azja Express i realizując swój autorski program dla TVN Style Bez planu. Od momentu zakończenia współpracy dziennikarki z portalem męża media zaczęły spekulować o kryzysie w małżeństwie Lisów. Zapytaliśmy Kingę Rusin, czy jest szansa na to, że dziennikarka przybije kiedyś piątkę z Hanną Lis:
O trudne pytanie. Hihihi. Do widzenia.
Zobaczcie, jak zareagowała. Wygląda na to, że szybko się nie pogodzą.