Programy śniadaniowe od lat cieszą się popularnością wśród polskich widzów, stacje emitujące "Dzień Dobry TVN" czy "Pytanie na śniadanie" dokładają więc wszelkich starań, by przyciągnąć rodaków przed ekrany. Telewizja na żywo rządzi się jednak swoimi prawami i w tego typu formatach nierzadko dochodzi do wpadek. Wszelkie nieoczekiwane wydarzenia czy pomyłki prowadzących z reguły są szeroko komentowane przez internautów.
Ostatnio w mediach głośno zrobiło się o niefortunnym incydencie w "Pytaniu na śniadanie". Podczas piątkowego wydania porannego programu jeden z prowadzących uderzył bowiem kolegę na wizji. Do zdarzenia doszło tuż przed rozpoczęciem dyskusji o kinowych amantach, do których lata temu wzdychały kobiety na całym świecie. Po wyemitowanym materiale widzowie TVP mogli zobaczyć, jak gospodarz show Tomasz Wolny w pośpiechu próbuje zająć miejsce na kanapie obok Łukasza Nowickiego. By na czas pojawić się przed kamerą, dziennikarz postanowił przeskoczyć ekranowego partnera. Niestety przy okazji przypadkowo uderzył Nowickiego w twarz, na co ten zareagował niezadowolonym grymasem.
Wolny postanowił obrócić całą sytuację w żart, wskutek czego między prezenterami wywiązała się dyskusja. Sprawca całego zamieszania stwierdził na przykład, że niefortunną wpadką chciał wygryźć kolegę z programu. W odpowiedzi Nowicki przypomniał zaś widzom, iż Wolny kiedyś sam znalazł się w jego sytuacji - a wszystko to za sprawą Idy Nowakowskiej.
Tu jest miejsce tylko dla jednego prowadzącego! - ogłosił widzom, jednocześnie próbując "zepchnąć" Nowickiego z kanapy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Oto największe WPADKI w programach śniadaniowych (ZDJĘCIA)
Tomek Wolny kiedyś dostał strzała od Idy. I właśnie się zemścił i uderzył mnie w oko. Dziękuję! - odparł Nowicki.
Nie, nie, tutaj wystarczy testosteronu, proszę pana, jeśli chodzi o purpurę - dodał Wolny, po czym w przyjacielskim geście objął kolegę. - Nie no, bez przesady, Łukaszu najdroższy, przeżyjesz - ocenił.
Po chwili panowie płynnie przeszli do dyskusji na temat filmowych idoli z zaproszonymi do studia gośćmi. Prezenterzy nie zapomnieli jednak o całej sprawie i podczas piątkowego programu jeszcze kilkakrotnie nawiązywali do "pobicia" w kolejnych wejściach.
Zobaczcie, jak Tomasz Wolny uderzył Łukasza Nowickiego w "Pytaniu na śniadanie".