Wielkie powroty i rotacje między stacjami są wśród osobowości telewizyjnych na porządku dziennym. W ostatnich tygodniach sporo szumu wywołał niespodziewany "comeback" Anny Popek do Telewizji Polskiej. Dziennikarka przez wiele lat pracowała na dla nadawcy publicznego, z którym pożegnała się na czas "rządów" Jacka Kurskiego. Wraz z początkiem kwietnia, za pomocą mediów społecznościowych TVP, poinformowano, że 54-latka zasili szeregi prowadzących "Pytanie nie śniadanie".
Łatwo było domyślić się, że sensacyjna wieść wywoła wśród widzów mieszane opinie. Szczególnie, że Annie Popek nie przydzielono "własnego" współprowadzącego. Zamiast tego, dziennikarka musi "dzielić się" Tomaszem Wolnym z Idą Nowakowską. Gwiazda miała też okazję zastępować Małgorzatę Tomaszewską u boku Aleksandry Sikory. Po ponad miesiącu od dołączenia do ekipy "Pytania na śniadanie", spora część odbiorców wciąż nie jest zachwycona występami Anny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widzowie "Pytania na śniadanie" bezlitośnie o prowadzeniu śniadaniówki przez Annę Popek
Wierni widzowie "Pytania na śniadanie" ochoczo komentują w mediach społecznościowych zarówno zaprezentowane o poranku dyskusje, jak i dobór gości oraz sposób prowadzenia formatu. W przypadku Anny Popek dość często przewijają się komentarze o przerywaniu wypowiedzi zaproszonym rozmówcom. Fani śniadaniówki wciąż porównują też dziennikarkę z Idą Nowakowską, która według nich lepiej sprawdza się u boku Tomasza Wolnego. Sporo negatywnych opinii pojawiło się w trakcie i po emisji niedzielnego wydania "PnŚ", które poprowadził duet Popek-Wolny.
Nudne prowadzenie programu. Pani Popek jest mało żywiołową prowadzącą; Pani Popek strzela takie miny, że nie da się tego oglądać; Znowu Ania Popek - chcę Idy; Pan Tomek super. Nie da się oglądać z Popek; Tomeczku, nie jesteś sobą przy pani Ani. Brakuje mi Twojej swobody i uśmiechu - pisali rozczarowani widzowie.
Pani Ania pasuje do tv informacyjnej. Dużo i szybko mówi. Niestety bardzo brakuje Idy obok Tomka. Tak rzadko są razem. Ktoś na siłę chciał znaleźć miejsce dla Pani Ani w tym formacie, kosztem niezadowolenia widzów. Tak zgranych, szczerych i autentycznych duetów się nie rozłącza - jeden z odbiorców zdecydował się na obszerny komentarz.
Anna Popek, jako prowadząca "Pytanie na śniadanie", wciąż wzbudza wiele emocji
W kontrze do niepochlebnych opinii, pojawiły się też pozytywne komentarze, wychwalające poranne popisy Anny Popek i Tomasza Wolnego.
Cudowni prowadzący; Pani Ania i P..Tomek to super prowadzący, Super, moi ulubieńcy; Bez błędów językowych i z klasą; Super widzieć ulubioną parę prowadzących - pisali fani "PnŚ".
Która część widzów ma rację?