Kilka dni temu Edyta Górniak wyprawiła swojemu ukochanemu synowi urodziny w jednej z eleganckich trójmiejskich restauracji. Wszystko z pozoru wyglądało jak najbardziej normalnie do czasu, gdy 15-letni Allan nie zaczął wychodzić na "dymka". Okazało się, że syn diwy, z którego jest bardzo dumna, co podkreśla w niemal każdym wywiadzie, pali papierosy. W sieci zawrzało i pojawiły się głosy, jakoby Edyta do wychowywania syna podchodziła zbyt swobodnie.
W temacie postanowił wypowiedzieć się Qczaj. Trener stwierdził, że nie należy obwiniać piosenkarki, ponieważ istnieją 15-latkowie, którzy robią o wiele gorsze rzeczy niż palenie papierosów. Qczaj dodał, że na miejscu Górniak dałby Allanowi całą paczkę papierosów, aby "się napalił".
Dobre podejście?