Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Qczaj o swoim coming oucie: "Ojciec mnie WYDZIEDZICZYŁ"

163
Podziel się:

W serii pytań i odpowiedzi Qczaj wyjawił fanom, jak na jego coming out zareagowali rodzice. Niestety tylko jeden z rodziców wykazał się zdrowym rozsądkiem...

Qczaj o swoim coming oucie: "Ojciec mnie WYDZIEDZICZYŁ"
Qczaj o swoim coming oucie: "Ojciec mnie WYDZIEDZICZYŁ" (AKPA)

W tym roku mijają trzy lata od publicznego coming outu Daniela Kuczaja. Trener personalny swego czasu opowiedział też publicznie o traumie z dzieciństwa. Jako kilkuletni chłopiec padł ofiarą pedofila. Góral wyznał wówczas, że bardzo długo próbował poradzić sobie z traumą, ale nawet po przeprowadzce do innego miasta dręczyły go myśli samobójcze.

W dorosłym życiu Qczaj nadal boryka się z wewnętrznymi demonami, a jednym z nich jest uzależnienie od alkoholu. Sportowiec stara się przełamywać tabu związane z alkoholizmem i głośno mówi o swojej walce z wyniszczającym nałogiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Qczaj z pokorą o show biznesie: "Nie umiem trzymać języka za zębami"

Qczaj szczerze o swoim coming oucie

We wtorek przebywający obecnie na Sycylii celebryta postanowił zaspokoić ciekawość swoich ponad 600 tysięcy fanów i zorganizował na swoim profilu serię "Q&A". Jeden z obserwujących chciał poruszyć temat coming outu. Zadał trenerowi osobiste pytanie.

Jak twoi rodzice zareagowali na to, że jesteś queer? Próbuję z tym walczyć, ale się nie da - dopytywał internauta.

W odpowiedzi 36-latek nagrał filmik, w którym wyjawił, jak to trudne doświadczenie wyglądało u niego. Do nieprzyjemnej konfrontacji z rodzicami doszło równo dwie dekady temu. Niestety Daniel nie mógł liczyć na wsparcie ojca. Mężczyzna zareagował najgorzej, jak to tylko można sobie wyobrazić i wydziedziczył własnego syna. Na szczęście zdrowym rozsądkiem wykazała się matka trenera.

Z czym kochany walczyć, nie ma tu z czym walczyć, będziesz po prostu nieszczęśliwym człowiekiem - zaczął. Mnie ojciec wydziedziczył. Jego strata. A moja mamusia jest najcudowniejszym człowiekiem na świecie. To był rok może 2003. Mama się dowiedziała bardzo wcześnie i to był dla niej szok, ale sama grzebała po internecie, dokształcała się, bo po prostu się bała, jak ja sobie poradzę w konfrontacji z heterami, parszywcami, którzy będą mi bruździć w życiu. No ale jak sama widzi, jestem szczęśliwym człowiekiem, kocha mnie bardzo i wspiera - dodał na koniec.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(163)
WYRÓŻNIONE
Nick
rok temu
Tobie spadek nie potrzebny, masz wystarczająco dużo własnego hajsu. Prędzej to tata przyjdzie po pomoc jak przyjdzie czas :)
Maria
rok temu
A czy rodzice muszą się na wszystko godzić? Człowiek urodzi, wychowa, da serce na tacy, a i tak nie wiadomo, co z tego wyrośnie. Czy dzieci to już nie mają obowiązku szanować rodziców oraz ich poglądy? Ja mężowi dawno powiedziałam: przed śmiercią to my wszystko wydamy, co do grosza, na przyjemności, nic córce nie zostawimy. Na chrzest do córki kuzynki nie przyjdzie, bo ona nie wierzy. Do stołu jak jest wigilia z nami nie siądzie, bo ona świąt nie obchodzi. Na grilla jak rodzina się zjeżdża, to ona nie przyjdzie, bo to są złe nawyki, to planete zatruwa.Grobów ze mną nie pójdzie posprzątać, bo ona rodzinę sobie sama wybiera, a nie że krewni z góry narzuceni. Ja to się czasem czuję, jakbym córki nie miała. Wszystko jej przeszkadza, wszystko sprzeczne z jej wartościami. Ojca interes zły, bo kotły montuje, ale jak jeszcze jako dorosła kobieta po pieniądze z tego przychodziła, to jej nie przeszkadzało. Że się za to wykształciła, nigdy niczego nie brakowało, to było super, teraz trzeba ojcu ciśnienie podnosić. Ja mam wszystkie jej wymysły akceptować, a ona dla rodziny nic nie zrobi. Czasem człowiek żałuje, że się na dziecko zdecydował i taka jest prawda. Wstawało się w nocy, tuliło, siedziało przy niej jak się burzy bała, po świecie się obwoziło, jak lwica nie raz walczyłam w szkole o nią, jak coś nauczycielki się czepiałi, i o... proszę jaką mam zapłatę. Ona jest aktywistka srystka, wszyscy toksyczni, a ona jedna luks. Krystaliczna.
Gocha
rok temu
eeee tam, mój nie musiał, niczego nie miał, więc niczego nie odziedziczyłam
Klara
rok temu
Heterami ? Koleś najwięcej nienawiści jest w lgbt między sobą twoja orientacja mnie nie interesuje wiec nie pluj na moją
Bolo
rok temu
Czy on w inny sposób nie potrafi zaistniec tylko bez przerwy robi z siebie ofiarę i żebrze o współczucie??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (163)
Milosz
rok temu
I czym się ten mały chwali, że daje w szyję...? Po takim wyznaniu też bym go wydziedziczył.
Widz
rok temu
Ojciec to mądry człowiek 😂😂😂
lola
rok temu
a czy to obowiązek rodzica przekazać spadek dziecku ? Jest chyba wolność i tolerancja i to ma działać we wszystkich aspektach. Jeśli nie zgadzam się z postępowaniem syna i uważam, że zle robi to dlaczego mam go wspierać? Mogę wesprzeć to co uważam za słuszne również finansowo,
TakaJedna
rok temu
Gdy byłam w statystycznej połowie życia, dotarło do mnie, że nie jestem mentalną niewolnicą toksycznej matki i mam prawo do swojego życia. Matka badal żyje, ma 92 lata, jest zdrowa i nie odpuszcza choć ja mam 61 lat i już dawno dorosłe dzieci. Nie czuję się odpowiedzialna za toksyczność matki i efekt jest taki, że trzymam się od niej z daleka, widujemy się w święta i wtedy jest u mnie. Dzieci nic nie muszą.
Teściowa
rok temu
Daj spokój, zostawilby Ci wytarta wykładzinę i parę śrubokrętów
Gość
rok temu
Nie lubię go nie chodzi o jego orientację , najpierw zapraszają wszystkich do swojego łóżka mówić z kim śpią a potem ma pretensje że mu się zagląda . Niech każdy będzie kim iż kim chce , ale to niech zostawi w domu
Sonia
rok temu
Mam dorosłego syna i za każdym razem , kiedy pytam się go o dziewczynę,zbywa mnie.Kocham go i gdyby nawet okazało się ,że ma chłopaka nie przestanę go kochać.Jestem tolerancyjna.Nie wyrzeklabym się syna.Czy przedstawi mi dziewczynę swoją lub chłopaka , będę z niego dumna.
nick
rok temu
Dlaczego mnie i innych hetero od razu wyzywasz od parszywców? ładnie to tak wrzucać wszystkich do jednego wora? oj nie ładnie kuczaj,nieładnie,wstyd
Kalafior
rok temu
Jeju!! A ten znowu jęczy! Człowieku ( nie napiszę chłopie), weź się za jakąś konkretną pracę, najlepiej fizyczną. Twoje życiowe rozkminy to śmiechu warte brednie, byle być na tapecie, byle gadali. Jak nie gwałty, to inne opowiadania dziennej treści. Ogarnij się 🤦♥️.
Bartek
rok temu
Z metra cięta tragedia
Jolka
rok temu
A z czego go wydziedziczył jak sam nie ma
Aaa
rok temu
Ten to się tylko wiecznie mazgai.
Lola
rok temu
Kto to jest i skąd on się wziął?
Ala
rok temu
A ten znów biadoli. Naprawdę ludzie mają gorzej, weź się już zamknij.
...
Następna strona