Daniel Kuczaj, znany pod pseudonimem Qczaj, dał się poznać za sprawą swojej fit działalności w sieci. Jeszcze głośniej o trenerze, który dorobił się już prawie 600-tysięcznej publiczności na instagramowym profilu, zrobiło się za sprawą szczerego wyznania. Kilka miesięcy temu 33-latek nieoczekiwanie wyznał, że w dzieciństwie padł ofiarą pedofila. Dodatkowo zdradził, że jest osobą homoseksualną.
Od tamtej pory mężczyzna coraz chętniej uzewnętrznia się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Kilka tygodni temu zdecydował się zamieścić wyjątkowo emocjonalne wideo, w którym odniósł się do decyzji prezydenta Andrzej Dudy odnośnie ułaskawienia byłego więźnia, który w przeszłości miał wykorzystywać seksualnie swoją córkę.
W czwartek zaangażowany w to, co dzieje się w kraju Daniel, postanowił odnieść się do incydentu, do którego doszło w nocy z wtorku na środę w Warszawie. Na stołeczne pomniki, w tym na figurę Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu, nałożono tęczowe flagi oraz chustki z symbolem ruchu anarchistycznego, co poskutkowała wszczęciem postępowania w sprawie znieważenia i obrazy uczuć religijnych.
Tym razem trener zaznaczył jednak, że nie zamierza dać ponieść się emocjom tak, jak poprzednio.
Agresja czy bunt nigdy nie były moimi metodami działania - zaczyna Daniel. Moimi metodami działania są wspieranie w dążeniu do celu, "ukochiwanie" ludzi, motywacja, wiara, że każdy człowiek ma w sobie ziarenko dobra - zaznacza.
Chcę powiedzieć jasno i przejrzyście: Flagi na pomnikach to nie są moje metody działania - daje do zrozumienia, że nie solidaryzuje się z ostatnimi wydarzeniami.
Czy te flagi miały sprawić, że ludzie nas bardziej pokochają? Nie wiem... Natomiast zrobiły coś zupełnie odwrotnego, ponieważ wzbudziły w tych, którzy nienawidzą, jeszcze większą agresję, którą mam "przyjemność" odczuwać - ubolewa i zaprasza do obejrzenia zaplanowanego na niedzielę live'a.
Ja nie muszę wieszać flag, nie chcę ich wieszać. Nie wejdę na pomnik. Ja natomiast zrobię live'a w niedzielę o 21:30 z Małgosią Ohme. Będziemy w nim rozmawiać, jak sobie radzić z traumami z przeszłości. Zapraszam na niego wszystkich po to, żeby każdy mógł, chociaż w małym stopniu siebie zrozumieć i by mógł być szczęśliwszy.
Kuczaj zachęcił też do wsparcia zbiórki pieniężnej dla chorej dziewczynki, po czym skwitował:
Rozpropagujmy takie dobro, nie tęczę na pomnikach, nie bunt, tylko miłość. Tęczę to mam na kubku, tu mi wystarczy.
Co myślicie o jego podejściu?