Przez ostatnie kilkanaście tygodni miłośnicy słynącego z zadziornego wizerunku rapera Kuby Grabowskiego vel Quebonafide musieli zadowolić się jego ugrzecznioną wersją. Muzyk zakrył wyzywające tatuaże grubą warstwą fluidu, a krzykliwe t-shirty porzucił na rzecz stylizacji stereotypowego studenta politechniki z roku 2009.
Chwyt marketingowy podziałał, fani piali z zachwytu, a nowy krążek Romantic Psycho sprzedał się na pniu. Quebo mógł więc nareszcie zrezygnować z czasochłonnej charakteryzacji.
Być może po to, aby zrekompensować czas, przez który odcinał się od swoich fanów, raper odblokował właśnie swój prywatny profil na Instagramie - dotychczas dostępny wyłącznie dla niewielkiej garstki znajomych.
Przypomnijmy: "Niegrzeczny" Sebastian Fabijański już wcześniej uderzał w Quebonafide: "Ja bym takiego tekstu NAWET NIE WYPLUŁ"
Wśród licznych fotografii uwieczniających azjatyckie podróże muzyka znaleźć można też całkiem sporo ujęć z Natalią Szroeder - ukochaną Quebo, w roli głównej. Możemy na nich zaobserwować gwiazdkę pop śpiącą w objęciach swego lubego na łodzi, spoglądająca z klifu w przepaść, a także zajadającą się bliskowschodnimi przysmakami.
Doceniacie gest Grabowskiego?