Quebonafide jest niewątpliwie jednym z najpopularniejszych rodzimych raperów. Kuba Grabowski, bo tak naprawdę nazywa się artysta, już jakiś czas temu informował fanów, że kończy muzyczną karierę. W zeszłym roku 33-latek wyznał, że tworzenie rapu nie wpływa dobrze na jego samopoczucie.
Nie bądźcie zachłanni. I tak wyszedłem ze strefy komfortu, więc, proszę, już nie marudzić i nie snuć teorii. Tyle wystarczy. Zamykamy domniemania. Żadnych solowych rapowych rzeczy, ani streamingów nie ma już w planie. (...) Bez robienia rapu jest mi znacznie lepiej, wywoływało to szereg niepożądanych reakcji. Właściwie to każdy moment uniesienia jak ten teraz je wywołuje, ale i tak często temu ulegam - można było przeczytać w serwisie "X".
ZOBACZ TAKŻE: TYLKO NA PUDELKU: Nowa dziewczyna Quebonafide zagra byłą dziewczynę Quebonafide w musicalu o Quebonafide
Quebonafide w nowym utworze uderzył w Jakuba Rzeźniczaka
Teraz okazuje się, że były już partner Natalii Szroeder zrobił sobie tylko małą przerwę od działalności artystycznej. Ostatnio w mediach pojawiła się informacja, że Grabowski ma zaplanowany jeszcze "ostatni" koncert. Wydarzenie ma odbyć się 14 marca 2025 r. Mało tego, raper, ku uciesze fanów, wydał numer "Futurama 3".
Podobnie jak w dotychczasowych utworach artysty, również na jego świeżutkim kawałku nie zabrakło dobitnych nawiązań do osób ze świata show-biznesu. Jakiś czas temu Kuba uderzył w Sebastiana Fabijańskiego. Tym razem raper wspomniał o Jakubie Rzeźniczaku oraz jego problemach wizerunkowych.
Spokój, równowaga i cofnięcie się o krok. Potrzebuje tego jak Tik potrzebuje Tok, jak Real potrzebuje Talk, albo jak sędzia Varu tak jak Jakub Rzeźniczak kogoś od PR-u - możemy usłyszeć, jak rapuje Quebonafide w swoim nowym utworze.
Pójdzie w pięty?
ZOBACZ TAKŻE: Natalia Szroeder w nowej piosence śpiewa o ROZSTANIU z Quebo? Zamieściła wymowny wpis: "Życie musi nas doświadczać"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo