Radek Pestka wygrał co prawda ostatnią edycję Top Model, ale największy rozgłos przyniosło mu dopiero wrzucenie na Snapchata zdjęcia swojego penisa. O fotografii, która miała być przeznaczona dla kogoś bliskiego, jeszcze długo będzie głośno, chociaż model zarzeka się, że skandal nie ma już dla niego znaczenia. Przypomnijmy: Pestka o penisie: "Już o tym zapomniałem, wszyscy mnie witają normalnie"
Mimo to zapytaliśmy Radka, jak ocenia Top model i programy podobne do niego. Czy jego zdaniem pomagają w karierze?
Top model daje bardzo dużo korzyści, w szczególności rozpoznawalność i bardzo dużo obserwatorów, którzy mogą się Tobą zainspirować - odpowiedział. Ja akurat poszedłem w nurt blogowania, bo uważam, że to jest coś, co zawsze chciałem robić. Nie chcę być tylko modelem, ale nie wykluczam, że mogę łączyć te dwie rzeczy.
Radek zdradził też kulisy powstawania Top model. Pestka stwierdził, że do show nie zawsze trafiają odpowiednie osoby. Zdarzają się takie, które są w programie tylko z przypadku:
W programie często bierze się osoby, które mają jakąś ckliwą historię, a nie mają dobrych wymiarów, wiadomo. Warto spróbować, bo są przypadki, że agencja znajduje modelkę na ulicy i ta później robi karierę - powiedział.