Wszystko wskazuje na to, że popularność Roksany Węgiel wcale nie zamierza jej opuszczać. Ostatnimi czasy 18-latka nawet na chwilę nie schodzi z afisza, a całkiem niedawno udzieliła aż dwóch wywiadów, w których podzieliła się własnymi przemyśleniami na temat ważnych (i trudnych społecznie) kwestii...
Te jednak od dłuższego czasu mocno zastanawiały jej fanów, którzy mając świadomość tego, że jest ona osobą wierzącą i jednocześnie regularnie pokazującą się w TVP, nie wiedzieli w zasadzie, jakich opinii mogliby się po niej spodziewać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszelkie wątpliwości w tej sprawie postanowiła rozwiać sama Roxie, która goszcząc u Kuby Wojewódzkiego oraz rozmawiając z Karolem Paciorkiem, opowiedziała, jaki jest jej stosunek do wiary katolickiej i aborcji.
Roksana Węgiel otwarcie o aborcji: "Bóg dał nam wolną wolę"
Węgiel otwarcie przyznała, że wiara w Boga pomogła jej uporać się z własnymi emocjami, a jeśli chodzi o aborcję, uważa, że nie powinno się nikomu niczego zabraniać.
Ja zawsze otwarcie mówiłam o swoich wartościach. Dla mnie to jest bardzo ważne, nigdy się z tym nie kryłam. Jestem katoliczką, ale uważam, że Bóg dał nam wolną wolę i jak zadano mi pytanie o aborcję, to uważam, że nie powinno się nikomu niczego zabraniać - mówiła u Wojewódzkiego.
Radio Maryja krytykuje Roksanę Węgiel
Wypowiedź ta widocznie nie spodobała się samemu Radiu Maryja, które postanowiło publicznie skrytykować słowa Roksany. Głos w sprawie poglądów katolickiej piosenkarki zabrał publicysta Wojciech Grzywacz, który w felietonie na stronie rozgłośni Rydzyka zastanawiał się nad moralnością 18-latki...
Zastanawiać też może to, jak to się spina w głowie osoby, która nie raz mówiła głośno o swojej wierze, dawała jej świadectwo i występowała np. na festiwalach muzyki chrześcijańskiej. Trzeba to docenić, choć niestety słowa o tzw. aborcji bardzo wiele z tego dobra mogą przekreślić - czytamy.
Co więcej, jego zdaniem Roxie nie powinna deklarować się, że "jest katoliczką, ale...", bo to nie my decydujemy o zasadach wiary.
Kościół nie jest sklepem samoobsługowym, w którym każdy wybiera sobie to, co mu się podoba, co uzna za jeszcze pasujące do dzisiejszych czasów i do przyjęcia we własnym życiu. Pismo Święte nie jest supermarketem, z którego można wybrać kilka towarów, które się nam spodobają, a resztę odrzucić - pisał, powołując się na słowa ks. kard. Josepha Ratzingera.