Całe życie Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana od kilku miesięcy skupione jest na wyczekiwaniu narodzin upragnionego potomka. "Perfekcyjna" w odróżnieniu od większości kobiet w ciąży postanowiła nie zwalniać tempa i nie rezygnować z obowiązków zawodowych. Przedsiębiorcza Gosia skrupulatnie relacjonowała w sieci błogosławiony stan, a nawet wykorzystała ten wyjątkowy czas na napisanie poradnika dla mam.
Po tygodniach spędzonych w luksusowym spa celebrytka ze względu na zbliżające się wielkimi krokami rozwiązanie wróciła do domu. Przyszli rodzice relaksują się zatem od niedawna w domowym zaciszu. W środę Radzio zdradził, jak wraz z ukochaną spędzają ostanie deszczowe dni. Bramkarz za pośrednictwem instagramowego profilu udostępnił zdjęcia pogrążonej we śnie Rozenek. Na fotografii widzimy, jak ciężarna celebrytka wyleguje się na kanapie w towarzystwie ukochanych czworonogów:
A pamiętam czasy, gdy Małgonia dziwiła się: "Jak możesz spać w dzień?!" Chociaż teraz musi się wyspać za dwoje. A zresztą ta pogoda usypia nie tylko ją - pisze rozczulony widokiem śpiącej żony Majdan.
Pod najnowszą publikacją Radka nie zabrakło głosów troskliwych internatów, których zaniepokoił fakt, że celebrytka nie jest niczym przykryta:
Przykryj ją kocem, Przykryj Małgonię kocykiem, Brzusio zmarznie, Przykryj Pusiulę - apelują opiekuńczy obserwatorzy.
Przyszły tata postanowił stanowczo odpowiedzieć na powtarzające się komentarze:
Małgosi jest cały czas gorąco - wytłumaczył.
Ale to nie wszystko, bowiem na komentarz pozwoliła sobie również sama zainteresowana, czyli Małgorzata, która wyraziła swoje lekkie niezadowolenie z faktu, iż Radosław do zdjęcia nie przykrył jej brzuszka...
Pysiula! Nie mogłeś mi chociaż bluzki na brzuchu poprawić?!
Myślicie, że się zdenerwowała?