W przyszłym tygodniu na antenie TVN zagości nowy format z udziałem zawodowych sportowców. W programie "Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory" ośmioro uczestników stanie w szranki w rozmaitych konkurencjach, udowadniając na oczach widzów, kto z nich wykaże się największą sprawnością i wytrzymałością, również psychiczną. Nowa telewizyjna propozycja jeszcze przed premierą wzbudza mnóstwo kontrowersji w związku z uczestnictwem Jakuba Rzeźniczaka, który na każdym kroku podkreśla pokonaną drogę do osiągnięcia swojego "prawdziwego ja", odcinając się grubą kreską od częstych i bujnych ekscesów z kolejnymi partnerkami.
W nagraniach udział wziął też m.in. Radosław Majdan. Emerytowany piłkarz pojawił się na konferencji promującej show z jego udziałem. Podczas licznie udzielanych wywiadów usłyszał pytanie o swoje urodowe eksperymenty.
Radosław Majdan jest stałym bywalcem klinik medycyny estetycznej
Mąż Małgorzaty Rozenek, której twarz wyraźnie ewoluowała na przestrzeni całej jej medialnej kariery, w rozmowie ze Światem Gwiazd podkreślił, że nie czuje się upoważniony choćby do sugerowania, jakie części ciała powinna skorygować jego żona. Chętnie sięgająca po pomoc profesjonalnych chirurgów prezenterka przyznała się do różnych zabiegów, m.in. powiększania biustu.
Ja do końca nie rozumiem takiego stwierdzenia: "starzejmy się z godnością". Myślę, że każdy musi się starzeć według własnego podejścia do życia, według własnej filozofii życiowej i myślę, że jeżeli ktoś wygląda w wieku czterdziestu kilku lat na dużo młodszą osobę, a nie jest to naciągane, nie jest to sztuczne, a tak wygląda moja żona - świetnie - to myślę, że nikt nie powinien mieć z tym najmniejszego problemu - powiedział.
Radosław Majdan zdradził, że również regularnie korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Stawia przede wszystkim na botoks.
Ja już mówiłem kiedyś o tym, ja sobie robię botoks co jakiś czas, może nieregularnie, ale robię. To jest jedyne, co robię - wyjawił.
Widać efekty?