W ostatnią niedzielę po ponad 12 godzinach wycieńczającej podróży rodzina Majdanów dotarła nareszcie do meksykańskiego Tulum, gdzie przez następny miesiąc zamierza chronić się przed zimową szarugą, która opanowała tereny nadwiślańskie. Z tej okazji fani medialnej familii raczeni są relacjami z pobytu w luksusowej rezydencji zamieszczanych w ilościach hurtowych na profilach społecznościowych Goni i Pysiuli.
Przypomnijmy: Małgorzata Rozenek z rodziną i czerwonymi oczami ląduje w Meksyku (ZDJĘCIA)
Poniedziałek Małgorzata Rozenek rozpoczęła prywatną lekcją jogi. Podczas sesji ze szkoloną w "Indiach i wielu innych miejscach" trenerką z Argentyny celebrytka doskonaliła sztukę oddychania. Do dokumentowania wydarzenia zaangażowano najstarszego syna Małgoni - Stanisława, który skrupulatnie starał się uwiecznić mamę prężącą ciało w najprzeróżniejszych pozycjach.
W międzyczasie Radosław Majdan skusił się na małą przygodę z maszynką do golenia. Korzystając z okazji, że jego małżonka była przylepiona do maty treningowej, emerytowany bramkarz polskiej reprezentacji wystylizował owłosienie twarzy na stereotypowy "styl meksykański".
Na pewno się martwiliście, co się ze mną dzieje. Wyjechaliśmy z kraju. Jako że w Polsce jest teraz bardzo zła pogoda, nie wypada mi się tutaj chwalić krajem, w którym jestem, ale myślę, że ten wąs pomoże wam rozstrzygnąć tę zagadkę - kokietuje na instagramowym nagraniu Radosław.
Dodaj, że twojej żonie się bardzo nie podoba i się przestraszyła, jak cię zobaczyła - wtrąciła Małgorzata, śmiejąc się pod nosem (a nie pod wąsem).
Majdan przyznał, że osobliwy styl wąsa doprowadził między nim a jego ukochaną do delikatnego starcia. Przy okazji uspokoił fanów, że nie muszą zazdrościć mu luksusowego wypadu za granicę w środku pandemii, ponieważ na miejscu zastali ciepły deszczyk.
Mam małą aferę w domu, a z drugiej strony, czego się nie robi, żeby się zintegrować z otoczeniem. Pada tutaj deszcz, więc też wcale nie mamy tak dobrze - krygował się.
Ostatecznie jednak Radosław ugiął się pod prośbami żony i ku jej wyraźnemu zadowoleniu pozbył się zawadiackiego wąsa.
Przypomnijmy, że to dopiero drugi dzień pobytu Majdanów w Tulum. Jesteście gotowi na to, co jeszcze mają dla nas w zanadrzu?